Trump jasno o obecności amerykańskich żołnierzy w Polsce

Fot. REUTERS/Brian Snyder
Prezydent USA Donald Trump zadeklarował, że amerykańscy żołnierze pozostaną w Polsce. Ogłosił to w Gabinecie Owalnym podczas spotkania z prezydentem Karolem Nawrockim. Jednocześnie prezydent USA zadeklarował, że amerykańskich żołnierzy nad Wisłą może być więcej, jeśli Polska będzie tego chciała.
Spotkanie Trumpa z Nawrockim
Spotkanie obu polityków rozpoczęło się w środę około godz. 18.00 czasu polskiego. Jest ono otwarte dla mediów. Później odbędą się rozmowy plenarne prezydentów Polski i USA. To pierwsza wizyta zagraniczna Karola Nawrockiego jako prezydenta Polski, jednocześnie drugie spotkanie z Donaldem Trumpem, z którym w Białym Domu rozmawiał w maju podczas kampanii wyborczej. Według planu prezydent Karol Nawrocki spędzi w Białym Domu około dwóch godzin.
Trump o amerykańskich żołnierzach
Podczas spotkania z Nawrockim Trump został zapytany, czy amerykańscy żołnierze nadal będą stacjonować w Polsce. – Tak, chyba tak. Może wie pan coś, czego ja nie wiem? – powiedział do dziennikarza. Dodał jednocześnie, że Stany Zjednoczone „nawet nie myślały o wycofaniu żołnierzy z Polski”. Amerykański przywódca podkreślił także, że być może jeszcze więcej żołnierzy zostanie rozmieszczonych w Polsce. – Myślimy o tym w odniesieniu do innych krajów, ale jesteśmy ramię w ramię z Polską. Będziemy pomagać Polsce – zakończył wątek Donald Trump. – Pierwszy raz w historii cieszymy się, że mamy u siebie zagranicznych żołnierzy. To sygnał dla Rosji, że jesteśmy razem – odpowiedział mu Karol Nawrocki.
Komentarze ws. amerykańskich wojsk
Przypomnijmy, w lipcu podczas wizyty w Waszyngtonie polska delegacja parlamentarna apelowała, by potencjalne zmniejszenie obecności wojskowej USA w Europie nie objęło naszego regionu – zwłaszcza Polski. Posłowie i senatorowie z różnych partii odbyli spotkania w Kongresie, Departamencie Stanu, Pentagonie oraz Radzie Bezpieczeństwa Narodowego Białego Domu. Parlamentarzyści z różnych partii apelowali także o pomoc więzionego na Białorusi Andrzeja Poczobuta. Przewodniczący sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych Paweł Kowal powiedział, że polska delegacja miała prosty przekaz związany z naszym interesem narodowym – chodziło o pokazanie wkładu Polski w bezpieczeństwo NATO, wydatki zbrojeniowe, współpracę energetyczną z USA i znaczenie flanki wschodniej dla całej Europy. Poseł Marcin Przydacz powiedział, że udało się przekonać wielu rozmówców, jak istotna jest obecność wojsk USA w Europie środkowo-wschodniej. Według Joanny Kluzik-Rostkowskiej w otoczeniu Donalda Trumpa rośnie zrozumienie zagrożenia ze strony Rosji.
Źródło: gazeta.pl