Ukraiński ekspert ostrzega: Sytuacja robi się niebezpieczna. Wszystko leci w kierunku Pokrowska

Ekspert ds. wojskowych z Ukrainy Mychajło Żyrchow przewiduje, że w najbliższym czasie rejon głuszkowski w obwodzie kurskim może trafić pod kontrolę ukraińskiej armii. Żyrchow zwraca przy tym uwagę na trudną sytuację w Donbasie. – Wszystko, co ma Rosja, leci teraz w kierunku Pokrowska – mówi.

Ekspert ds. wojskowych Mychajło Żyrchow przeanalizował w rozmowie z Onetem obecną sytuację w obwodzie kurskim. Jak powiedział, natarcie ukraińskiej armii w kierunku Kurska „zostało wstrzymane”. – Byłoby niebezpieczne dla naszych wojsk, gdyby posuwały się dalej w głąb Rosji, ponieważ wojska Kremla mogłyby to wykorzystać do stworzenia „kotła” – powiedział. Dodał, że w najbliższych dniach Ukraińcy mogą przejąć kontrolę nad rejonem głuszkowskim w obwodzie kurskim.

Ukraiński ekspert o sytuacji w Donbasie: Robi się niebezpieczna

Ekspert ocenił też reakcję Rosji na działania Ukraińców. – Mamy do czynienia z przesunięciem jednostek rosyjskich na obszary przygraniczne. Pokazuje to, że zamierzają zebrać siły i środki do przeprowadzenia kontrofensywy. Na razie biorą jednostki i żołnierzy z głębi Rosji, a nie z frontu w Ukrainie – mówił ekspert.

Żyrchow ocenił, że „operacja kurska sama w sobie nie ma większego znaczenia”. – Jest ważna tylko jako element dużej operacji, która ma obejmować wiele etapów. Kursk jest pierwszym krokiem. Teraz, logicznie rzecz biorąc, powinien być drugi krok. A jest nim uderzenie na siły rosyjskie na innym odcinku frontu. Nie wiem, gdzie dokładnie, nikt tego nie wie – powiedział.

Ekspert odniósł się także do sytuacji w Donbasie. – Sytuacja robi się niebezpieczna. Mówimy przede wszystkim o mieście Pokrowsk, które jest centrum naszej logistyki. Obecnie walki toczą się o ostatnią linię przed miastem. Wszystko, co ma Rosja, leci teraz w kierunku Pokrowska. Miasto jest niszczone z powietrza. W dodatku rosyjscy żołnierze cały czas tam nacierają. Każdego dnia tracimy od 500 metrów do kilometra – stwierdził.Kolejny pakiet wsparcia z USA

W czwartek amerykańskie media poinformowały, że USA przekażą Ukrainie kolejny pakiet pomocy wojskowej o wartości 125 mln dolarów. Ma on obejmować pociski obrony powietrznej, amunicję dla systemów rakietowych artylerii wysokiej mobilności, Javeliny i inne pociski przeciwpancerne, systemy i sprzęt do walki z dronami i walki elektronicznej, amunicję artyleryjską oraz pojazdy. Cały pakiet dostarczany jest na podstawie prezydenckiego upoważnienia, co oznacza, że jest pobierany z zapasów Pentagonu i dzięki temu szybciej dotrze na Ukrainę.

Źródło: gazeta.pl