Wielka Brytania sprawdziła swoje przygotowanie do wojny. Raport nie pozostawił złudzeń

Defence Imagery / Flickr.com (CC BY 2.0 DEED) Sgt Rupert Frere / www.defenceimages.mod.uk

Komisja obrony brytyjskiej Izby Gmin przygotowała raport pod tytułem „Gotowi na wojnę?”, w którym oceniono zdolność kraju do obrony w razie konfliktu zbrojnego. Parlamentarzyści ostrzegają, że jeśli nie zostaną przeprowadzone reformy w armii, to siły zbrojne Wielkiej Brytanii nie będą w stanie prowadzić działań wojennych „o wysokiej intensywności”.

„Siły Zbrojne Wielkiej Brytanii zostały rozmieszczone powyżej swoich możliwości w odpowiedzi na pogarszającą się sytuację w zakresie bezpieczeństwa, ale wszystkie mają braki w zakresie zdolności i zapasów, a także tracą personel szybciej, niż mogą go rekrutować. Są one również stale przeciążone, co negatywnie wpływa na retencję, a także opóźnia rozwój gotowości bojowej” – czytamy w raporcie „Gotowi na wojnę?” przygotowanym przez komisję obrony Izby Gmin Wielkiej Brytanii.

Wielka Brytania. Raport  „Gotowi na wojnę?” przyniósł zatrważające wnioski

Jak możemy przeczytać w komunikacie opublikowanym na stronie brytyjskiego parlamentu, komisja zbadała kilka aspektów funkcjonowania wojsk: zdolność do rozmieszczenia personelu i sprzętu w określonych ramach czasowych, przeszkolenie personelu w zakresie skutecznego korzystania z tego sprzętu oraz zdolność sił zbrojnych do utrzymania pozycji do czasu zakończenia misji. 

Raport wskazał przede wszystkim na problemy kadrowe. Zdaniem posłów „więcej osób opuszcza siły zbrojne, niż do nich dołącza”. Dodano także, że armia, traktując to jako „kwestię dumy narodowej”, znajduje zawsze jakiś sposób, aby odpowiedzieć na prośbę o działanie, ale „nadmierne obciążenie negatywnie wpływa na gotowość do prowadzenia działań wojennych o wysokiej intensywności ze względu na samo tempo operacji i inne zobowiązania”. 

Na tę sytuację zwrócił także uwagę szef Sztabu Generalnego, generał Sir Patrick Sanders. W ubiegłym miesiącu zaapelował on o utworzenie ochotniczej „armii obywatelskiej”. Podkreślił także potrzebę zwiększenia liczby żołnierzy zawodowych w armii – podaje BBC. Rząd przyznał, że dostrzega ten problem i planuje go rozwiązać. „Zwiększenie rekrutacji i poprawa retencji jest naszym głównym priorytetem” – mówi rzecznik Ministerstwa Obrony Narodowej, cytowany przez stację. 

Finansowe problemy brytyjskiej armii. Raport komisji obrony zwraca uwagę na wydatki 

Przyjrzano się także wydatkom. Raport „Gotowi na wojnę?” zwraca uwagę na 1,95 mld funtów, które zostały przeznaczone na zwiększenie zapasów amunicji w zeszłorocznym budżecie. Zdaniem komisji kwota ta wystarczy na uzupełnienie istniejących niedoborów w zasobach, a nie do ich zwiększenia. 

„Pomimo wydawania przez Wielką Brytanię około 50 miliardów funtów rocznie na obronność (plus więcej na wsparcie Ukrainy), brytyjskie siły zbrojne wymagają ciągłych inwestycji, aby być w stanie prowadzić długotrwałą wojnę o wysokiej intensywności, u boku naszych sojuszników, przeciwko równorzędnemu przeciwnikowi” – czytamy. 

Autorzy raportu wskazują także na działania, które rząd Wielkiej Brytanii powinien podjąć, aby naprawić sytuację wojsk. „Oczywiste jest, że rząd nigdy nie osiągnie gotowości bojowej lub strategicznej bez dobrze prosperującej bazy przemysłowej i bez oferty, która może przyciągnąć, rozwinąć i utrzymać wystarczającą liczbę wykwalifikowanych pracowników służby, aby sprostać rosnącym i ewoluującym wyzwaniom wojskowym, przed którymi stoimy jako naród. Reformy te muszą zadziałać i to w szybkim tempie” – pisze komisja w raporcie „Gotowi na wojnę?”. 

Źródło: gazeta.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wyświetlenia : 62
WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com