Wypadek w Japonii. Samolot zapalił się podczas lądowania na lotnisku w Tokio. Na pokładzie było 400 osób

Screen/X
Samolot linii Japan Airlines zapalił się zaraz po wylądowaniu na pasie lotniska Haneda w Tokio przed godziną 18 czasu lokalnego. Maszyna leciała z Sapporo na północy kraju. Airbus A350-1000 miał zderzyć się z samolotem straży przybrzeżnej.
Służby próbują opanować ogień, a nad lotniskiem unosi się gęsty, czarny dym. Filmy opublikowane w mediach społecznościowych pokazują płonący samolot jadący po jednym z pasów startowych lotniska Haneda.
Na nagraniach widać, że ogień pojawił się w momencie lądowania samolotu. Jak przekazuje agencja Kyodo, tokijska straż pożarna przypuszcza, że pożar mógł powstać w wyniku zderzenia samolotu Japan Airlines z samolotem japońskiej straży przybrzeżnej.
Na pokładzie samolotu było 379 osób. Wszyscy przeżyli
BBC informuje, że na pokładzie samolotu Airbus A350-1000 japońskich linii lotniczych znajdowali się pasażerowie. Jak przekazała japońska agencja informacyjna Kyodo, wszystkie osoby znajdujące się na pokładzie miały zostać ewakuowane. Według doniesień, na pokładzie miało znajdować się łącznie 379 osób – w tym 367 pasażerów (wśród nich ośmioro dzieci) oraz członkowie załogi i personelu pokładowego. Na zamieszczonych w mediach nagraniach widać, jak wybiegają oni z płonącego samolotu.
Agencja Kyodo, powołując się na Japońską Straż Przybrzeżną, podaje jednak, że dotychczas nieznany jest los pięciu członków załogi samolotu straży przybrzeżnej. Miał on transportować pomoc humanitarną dla ofiar trzęsienia ziemi, które nawiedziło Japonię w poniedziałek 1 stycznia.
Trwa ustalanie przyczyn zdarzenia. Ministerstwo Gruntów, Infrastruktury, Transportu i Turystyki oświadczyło, że bada sprawę.
Źródło: gazeta.pl