Przetrzymywali w piwnicy 300 Ukraińców – w tym dzieci. Prokuratura zidentyfikowała rosyjskich katów

pixabay.com
Ukraińscy śledczy zidentyfikowali dziewięciu rosyjskich żołnierzy, którzy w marcu przetrzymywali ponad 300 osób w piwnicy we wsi Jahidne w obwodzie czernihowskim na północy Ukrainy – poinformowała prokurator generalna Ukrainy Iryna Wenediktowa.
„Zidentyfikowano już dziewięciu rosyjskich katów, którzy zorganizowali piwnicę śmierci w miejscowości Jahidne w obwodzie czernihowskim”
– napisała prokurator na Facebooku.
Przekazała, że do tych zdarzeń doszło w marcu.
„Okupanci wygonili mieszańców Jahidnego ze schronów. Ludzi zmuszano, by rozbierali się na dworze na mrozie – szukano patriotycznych tatuaży i wojskowej bielizny. W ich domach podczas tzw. przeszukań rosyjscy wojskowi zabierali pralki, telewizory, mikrofalówki, czajniki elektryczne”
– kontynuowała Wenediktowa. Mieszkańcom zabrano telefony komórkowe. Zagrożono, że jeśli znajdą u kogoś schowaną komórkę, co piąty mężczyzna zostanie zabity.
„Wojskowi zagonili ponad 300 ludzi do ciasnej piwnicy wiejskiej szkoły. W placówce zorganizowano rosyjski sztab, więc cywile stali się ich żywą tarczą – gwarancją braku ataku”
– czytamy.
Prokurator generalna poinformowała, że najmłodsza osoba zabrana do piwnicy miała 1,5 miesiąca, a najstarsza 93 lata. W piwnicy było 77 dzieci.
Wenediktowa zaznaczyła, że ludzi „przetrzymywano w nieludzkich warunkach: ciasnota, zaduch, całkowita ciemność, głód i pragnienie, pełny brak warunków higienicznych”. W związku z tym w piwnicy od 9 do 28 marca zmarło 10 cywilów. W miejscowości w tym czasie rosyjscy wojskowi zabili kolejnych 17 osób.
Listę zmarłych więzieni prowadzili na ścianie w piwnicy.
Wojskowi nie pozwalali prowadzić pochówku mniej niż pięciu osób. Za złamanie zakazu otwierano ogień do cywilów, a ludzie chowali się w wykopanych grobach – napisała Wenediktowa.
Dziewięciu wojskowych rosyjskich, których tożsamość zidentyfikowała strona ukraińska, zostało poinformowanych o możliwości popełnienia przestępstwa – złamania prawa wojennego i zabójstwa.
Źródło: PAP, niezalezna.pl,