Wojna na Ukrainie widziana z kosmosu. Astronauta ujawnia: cały kraj nagle pociemniał

(fot.NASA)
Rosyjska napaść na Ukrainę trwa już ponad trzy miesiące. Wojnę od początku obserwowali „z góry” astronauci przebywający w tym czasie na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Jeden z nich postanowił podzielić się swoimi spostrzeżeniami. Matthias Maurer wyjawił, że wraz z początkiem inwazji Rosjan – cały kraj momentalnie pociemniał…
Do rosyjskiej zbrojnej napaści na Ukrainę doszło 24 lutego. Niemalże od początku mogliśmy obserwować zniszczenia tego kraju, dzięki licznym zdjęciom satelitarnym. Sytuacja wygląda podobnie, jeśli chodzi o znalezienie wielu masowych grobów. Gdyby nie zdjęcia satelitarne – być może świat nigdy nie poznałby prawdziwej twarzy armii Putina.
„Cały kraj pociemniał”
Własne spostrzeżenia ujawnił także astronauta, który w tamtym czasie przebywał na pokładzie ISS. Mowa o Matthias Maurer z ESA.
Kiedy jesteś w kosmosie, na początku czujesz się tak daleko. Na początku wojny cały kraj w nocy pociemniał
– stwierdził Matthias Maurer w programie Morgenmagazin stacji ARD.
Co więcej, Maurer uważa, że wojna w Ukrainie była widoczna z pokładu ISS gołym okiem. Jak twierdzi – pewne „zdarzenia były wyraźnie rozpoznawalne” i dodał, że widział „ogromne chmury dymu nad miastami takimi jak Mariupol”.
Źródło: niezalezna.pl, space.com, komputerswiat.pl