Zmasowany atak na Ukrainę. Odpalono Kindżały, uruchomiono bombowce strategiczne z pociskami manewrującymi

polskieradio24.pl
Rosja przypuściła rano zmasowany atak rakietowy na Ukrainę – rakiety poruszały się grupami w różnych obwodach. Około siódmej rano odpalono rakiety Kindżał w różnych kierunkach – powiadomiły rano Siły Powietrzne armii ukraińskiej i media.
Wcześniej alarm rakietowy ogłoszony został na terytorium całego kraju. Po zakończeniu ostrzałów został odwołany.
Siły Powietrzne informowały rano w swoim kanale w komunikatorze Telegram o kolejnych pociskach różnych typów, wystrzeliwanych w stronę ukraińskich miast – Dniepra, Krzywego Rogu, Kijowa, Czernihowa, Równego, Lwowa, Łucka, i innych. Mieszkańcy proszeni byli o ukrycie się w schronach.
Media powiadomiły, jak dotąd, o odgłosach wybuchów w Dnieprze i w Kropiwnickim.
Zastosowano rakiety Kindżał
Według Sił Powietrznych w ataku używane były od 7 rano miejscowego czasu (8 polskiego czasu) m.in. rakiety Kindżał, wystrzeliwane z myśliwców MiG-31K. Zastosowano również bombowce Tu-95.
Na razie odwołano alarm
Początkowo ostrzeżenie dotyczyło wschodnich i centralnych obwodów Ukrainy – ostrzegano przed pociskami manewrującymi wystrzelonymi z samolotów Tu-95MS (z obszaru Morza Kaspijskiego).
Następnie poinformowano o rakiet manewrujących z samolotu Tu-95MS (z Morza Kaspijskiego). Potem podano, że z sześciu Tu-95MS wystrzelono rakiety typu Ch-101/555/55, alarm rozszerzono na południowe obwody Ukrainy, potem stopniowo na obszar całego kraju.
Rakiety Kindźał kierowały się m.in. w stronę miast Dniepro, Równe i ku stolicy, na Kijów.
Kilkakrotnie rejestrowano ruch samolotów MiG-31K (nosicieli Kindżałów) z bazy Sawaslejka w obwodzie niżnonowogrodzkim.
Około godziny 8.30 miejscowego czasu (7.30 w Polsce) odwołano alarm na terenie całej Ukrainy.