Miedwiediew obraża Polaków i wzywa do rewolucji w Europie! „Pociągnijcie swoich głupców do odpowiedzialności”

Dmitrij Miedwiediew / autor: Dmitry Astakhov, Government of the Russian Federation/Government.ru/CC BY 4.0
Były prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew w serwisie Telegram dodał wpis, w którym napisał o „wściekłych Polakach” i wzywa obywateli Europy do rewolucji.
Rządy państw europejskich, zwłaszcza zubożałych Bałtów, wściekłych Polaków i uciekających do NATO Finów, walczą o to, kto będzie bardziej gniewnie mówił o chęci zerwania wszelkich stosunków z Rosją. Dosłownie: gardzimy Rosjanami i nie chcemy ich nigdzie puścić. Anuluj wizy. Zapomnij o książkach i muzyce. Gaz i ropa – nie weźmiemy. Chociaż nie… to drugie jest trudniejsze, zwłaszcza w oczekiwaniu na mroźną zimę
— kpił Miedwiediew.
Według byłego prezydenta Rosji nawet 90 proc. obywateli UE nie chce, by ich państwa wspierały Ukrainę.
Od trzech czwartych do 90 proc. obywateli UE kategorycznie nie chce uczestniczyć w działaniach wojennych po stronie kijowskiego reżimu
— stwierdził. W dalszej części swojego wpisu zaapelował do obywateli państw UE.
Miedwiediew wzywa do rewolucji w Europie
Chcielibyśmy zobaczyć, jak obywatele Europy nie tylko wyrażają ciche niezadowolenie z działań swoich rządów, ale także mówią coś bardziej zrozumiałego. Na przykład pociągają ich do odpowiedzialności, karząc za oczywistą głupotę
— podkreślił.
Działajcie, europejscy sąsiedzi! Nie siedźcie cicho. Pociągnijcie swoich głupców do odpowiedzialności. A my was wysłuchamy. Korzyść jest oczywista – zimą w towarzystwie Rosji jest znacznie cieplej i wygodniej niż we wspaniałej izolacji z wyłączoną kuchenką gazową i wyczerpaną baterią
— napisał.
Agresywne wezwanie byłego prezydenta Rosji do rewolucji w Europie wydaje się wskazywać na to, że zachodnie sankcje są coraz bardziej dotkliwe dla Moskwy.