Nowa Zelandia solidarna z Ukrainą. Aby dołożyć Rosji, nałożyła sankcje m.in. na córki Putina
Nowa Zelandia nie popiera rosyjskiej agresji na Ukrainie. M.in. z tego powodu, tamtejszy rząd nałożył nowe sankcje na członków rosyjskiej elity, w tym na córki przywódcy Rosji Władimira Putina, Marię Władimirowną Woroncową i Katerinę Władimirowną Tichonową, zakazując im wstępu do Nowej Zelandii i obrotu nowozelandzkimi aktywami. Informację przekazał minister spraw zagranicznych Nowej Zelandii Nanaia Mahuta, cytowana w poniedziałek przez dziennik „New Zealand Herald”.
W najnowszych nowozelandzkich sankcjach została również uwzględniona żona i dzieci rzecznika Kremla Dmitrija Pieskowa, na którego już wcześniej Nowa Zelandia nałożyła ograniczenia, szefowa rosyjskiego banku centralnego Elwira Nabiullina oraz żona i syn Aleksandra Łukaszenki, który sam również był już wcześniej poddany sankcjom.
Do listy dodano ponadto cztery podmioty „o znaczeniu gospodarczym lub strategicznym dla Rosji” z kilku sektorów, w tym naftowego, gazowego, stalowego i transportowego.
„Kolejne sankcje zostały teraz wymierzone w 22 członków elity, którzy wspierają nielegalną inwazję na Ukrainę, i którzy zostali nagrodzeni za swoją lojalność dobrami majątkowymi i wpływami”
– oświadczyła minister Mahuta.
Sankcje dla agresora – od Nowej Zelandii
Szefowa dyplomacji przekazała, że rząd Nowej Zelandii podejmuje kolejne działania przeciwko osobom, mające na celu „wywarcie nacisku na Putina i innych przywódców prowadzących tę wojnę”.
Nowa Zelandia w związku z agresja Rosji na Ukrainę nałożyła dotychczas sankcje na ponad 1200 osób i podmiotów gospodarczych, wśród nich na Putina i jego najbliższych współpracowników, wszystkich 620 członków rosyjskiego Zgromadzenia Federalnego (obu izb – Dumy Państwowej i Rady Federacji) oraz na ponad 230 podmiotów, w tym na przedsiębiorstwa państwowe. Nowa Zelandia ukarała również ponad 100 oligarchów, 19 instytucji finansowych w tym rosyjski bank centralny, jak i 14 osób i podmiotów odpowiedzialnych za kampanię dezinformacji i cyberataki na Ukrainie – podał „New Zealand Herald”.
Wczoraj nowozelandzki minister obrony Peeni Henare przybył do Kijowa, gdzie spotkał się ze swoim ukraińskim odpowiednikiem Ołeksijem Reznikowem, zapewniając o nieustannym wsparciu Nowej Zelandii dla Ukrainy. Była to pierwsza wizyta nowozelandzkiego ministra obrony na Ukrainie od rozpoczęcia wojny w lutym.