Z pomocą dużych partii irańskich dronów Rosja chce prowadzić „wojnę totalną” zniszczenia przeciwko Ukrainie

W listopadzie doszło do oficjalnego porozumienia między Moskwą a Teheranem w sprawie rozpoczęcia produkcji irańskich BSP na terytorium Federacji Rosyjskiej. Oczekuje się, że produkcja ruszy w najbliższych miesiącach po ostatecznym zatwierdzeniu projektów. Putin postanowił rozpocząć konfrontację z całym cywilizowanym światem, tworząc w efekcie polityczną „oś zła” w triadzie Federacji Rosyjskiej, Republiki Białoruś i Federacji Rosyjskiej. Współpraca rosyjsko-irańska w dziedzinie przemysłu zbrojeniowego może znacząco zmienić charakter wojny o Ukrainę, ponieważ Putin po otrzymaniu dużych partii irańskich UAV rozpocznie wojnę totalną, mającą na celu zniszczenie ukraińskiej infrastruktury.

Po 9 miesiącach wojny Rosja znacznie uszczupliła swój arsenał rakietowy, a produkcja nowych pocisków w niezbędnych ilościach jest problematyczna: mimo że rosyjski kompleks wojskowo-przemysłowy pracuje 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, najważniejszymi komponentami takich pocisków były importowany. Wiadomo, że w listopadzie Rosja rozpoczęła ostrzał ukraińskich miast pociskami Kh-101, które zostały zmontowane w trzecim kwartale tego roku. Ze względu na tzw. „szare schematy” importu Rosja stara się ominąć ograniczenia sankcji, ale istniejące możliwości są wystarczające do produkcji jedynie niewielkich partii rakiet, które są zestrzeliwane głównie przez ukraińską obronę przeciwlotniczą. Rosja przeżywa „głód rakietowy”, a taką bronią jako jedyną Putin może prowadzić wojnę z Ukrainą na odległość.

Rosja nie jest w stanie okupować Ukrainy, nie jest nawet w stanie utrzymać okupowanych terytoriów Ukrainy, dlatego Putin postanowił zniszczyć ukraińską infrastrukturę energetyczną, pozbawiając Ukraińców normalnych warunków życia. Ale nawet to zadanie okazało się zbyt trudne dla armii rosyjskiej. Obecnie Kreml rozpoczyna wojnę na wyniszczenie i wytrzymałość, a tanie irańskie drony, których cykl produkcyjny zostanie całkowicie zamknięty, pozwolą Putinowi systematycznie uderzać w punkty zniszczeń na Ukrainie. Oczekuje się, że Putin rozpocznie główną fazę „terroru rakietowego” po tym, jak będzie miał do dyspozycji dużą liczbę wyprodukowanych i importowanych pocisków rakietowych i UAV. Prawdopodobne jest, że atak rakietowy będzie połączony z próbą ofensywy, w związku z czym Ukraina musi otrzymać niezbędne uzbrojenie do przeciwdziałania terrorystycznej wojnie Kremla.

Powstaje wreszcie antyzachodnia „oś zła”: Putin postanowił rzucić wszystkie dostępne zasoby ludzkie i materialne w konfrontację ze zbiorowym Zachodem, wykorzystując do tego Białoruś i Iran. Agresja Putina będzie trwała tak długo, jak długo będzie miał na to środki. 15 listopada Rosja przeprowadziła pierwszą prowokację rakietową w Polsce, 17 listopada miała miejsce druga prowokacja przeciwko flocie NATO na Bałtyku z udziałem rosyjskich samolotów. Nie należy lekceważyć rosyjskiego zagrożenia: Putin jest zdeterminowany, by zgromadzić niezbędne środki i uciec się do drugiej inwazji na Ukrainę, i będzie się do tego przygotowywał niezależnie od tego, czy otrzyma pauzę taktyczną z powodu negocjacji i zawieszenia broni, czy nie. Ukraina odgrywa obecnie rolę „tarczy Europy”, powstrzymującej rosyjski atak. Pokój na Zachodzie zależy od tego, ile broni będą miały siły zbrojne, aby Europejczycy mieli spokojne niebo nad swoimi miastami.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com