Kaczyński: „rozwój Polski zakłócony”. Wskazał winnych. „Dążenia do ograniczenia suwerenności”

Fot. Grzegorz Celejewski / Agencja Wyborcza.pl
„Zagrożeniem dla prawdziwego rozwoju Polski są dążenia Brukseli, a w rzeczywistości Berlina do ograniczenia naszej suwerenności, a tym samym do zahamowania naszego niezależnego rozwoju” – napisał Jarosław Kaczyński w liście do uczestników konferencji w Pogorzelicy. Prezes PiS dodał, że stawką wyborów parlamentarnych będzie to, czy Polska pójdzie w kierunku „samostanowienia i bogacenia się”, czy „uległości i podległości”.
W sobotę odbyła się konferencja „Dokąd zmierza Unia Europejska? Miejsce Polski i Pomorza Zachodniego w zmieniającej się rzeczywistości” zorganizowana przez grupę Europejskich Konserwatystów i Reformatorów. Do uczestników wydarzenia Jarosław Kaczyński napisał list, którego treść odczytał Joachim Brudziński.
Kaczyński znowu atakuje Brukselę
Prezes PiS podkreślił w liście, jak podaje Polska Agencja Prasowa, że „silne Pomorze Zachodnie jest polską racją stanu”. „Modernizujemy nasz kraj i stwarzamy warunki do jego dalszego, trwałego i dynamicznego rozwoju, a tym samym ku temu, by jakość i poziom życia Polek i Polaków nieustająco wzrastały” – napisał polityk, dodając, że rozwój ten został zakłócony przez pandemię koronawirusa i wojnę w Ukrainie.
„Trzecim zagrożeniem dla prawdziwego rozwoju Polski są dążenia Brukseli, a w rzeczywistości Berlina do ograniczenia naszej suwerenności, a tym samym do zahamowania naszego niezależnego rozwoju” – stwierdził, jak cytuje PAP, Jarosław Kaczyński.
Były premier zaznaczył także, iż rozwój możliwy jest wyłącznie w państwie, które „zachowuje swoją podmiotowość i realizuje swój interes narodowy”. Jak dodał, stawką przyszłorocznych wyborów parlamentarnych będzie to, w jakim kierunku pójdzie Polska: „samostanowienia i bogacenia się” czy „uległości i podległości”.
***
Przed wyborami parlamentarnymi Jarosław Kaczyński objeżdża Polskę i spotyka się ze swoimi sympatykami. Jego przemówienia na spotkaniach są zwykle podobne: prezes PiS atakuje Brukselę, Niemcy, osoby LGBT i opozycję z Donaldem Tuskiem na czele.
Źródło: gazeta.pl