Awantura w programie na żywo. Schreiber oberwał od posłanki KO. „Pazerna ekipa kłamców”
Fot. Adam Stępień / Roman Bosiacki /Agencja Wyborcza.pl
Na antenie Polsat News doszło do ostrej wymiany zdań między posłanką KO Kamilą Gasiuk-Pihowicz a posłem PiS Łukaszem Schreiberem. Politycy dyskutowali na temat utworzenia nowego rządu. W pewnym momencie atmosfera w studiu zrobiła się gorąca.
W niedzielnym „Śniadaniu u Rymanowskiego” na antenie Polsat News doszło do spięcia między posłanką Koalicji Obywatelskiej Kamilą Gasiuk-Pihowicz a posłem Prawa i Sprawiedliwości Łukaszem Schreiberem. Padły m.in. słowa o „pazernej ekipie kłamców” i „odjechanym peronie”.
Opozycja zapewnia, że nie chce mieć z PiS-em nic wspólnego. „Nigdy w życiu
Podczas programu rozmawiano o planach utworzenia nowego rządu. – Przede wszystkim mam apel do pana premiera, że trzeba godnie oddawać władzę – mówił Dariusz Wieczorek z Nowej Lewicy. – Można się zapytać przedstawicieli Zjednoczonej Prawicy: Może wy w końcu pokażecie tę umowę koalicyjną? Z kim tę umowę chcecie podpisać? O kim pan premier mówi? Mam wrażenie, że pan prezydent i pan premier nie zdają sobie sprawy, że 248 jest więc niż 194 – stwierdził.
Joanna Mucha z Polski 2050 powiedziała z kolei, że jej ugrupowanie „nigdy w życiu” nie utworzy rządu z premierem Mateuszem Morawieckim. – Podczas głosowania nie zdarzy się, by ktokolwiek z naszych ludzi zagłosował na rząd premiera Morawieckiego – zapewniła. W podobnym tonie wypowiedziała się Anna Bryłka z Konfederacji.
Kamila Gasiuk-Pihowicz kontra Łukasz Schreiber. Spięcie polityków w programie Rymanowskiego
Posłanka Platformy Obywatelskiej Kamila Gasiuk-Pihowicz stwierdziła z kolei, że Mateusz Morawiecki „stracił kontakt z rzeczywistością”, a Prawo i Sprawiedliwość potrafi jedynie „tworzyć konflikty i wrogów”. – Jakby pan Morawiecki poszedł rozmawiać z tymi wszystkimi młodymi ludźmi, którzy stali do drugiej w nocy, aby oddać głos, by mu chyba powiedzieli, że „peron panu odjechał” – powiedziała. W tym momencie głos zabrał Łukasz Schreiber. – Nie ma możliwości, by z takimi osobami jak pani, jak Donald Tusk, tworzyć większość rządową. Na pewno to się nigdy nie wydarzy – zapewnił.
W odpowiedzi polityczka odparła, że „to naprawdę zaszczyt to słyszeć ze strony przedstawiciela pazernej ekipy kłamców”. – Pazernych kolegów to ma pani w swoim klubie parlamentarnym, którzy siedzą albo w więzieniach, albo są oskarżeni – odpowiedział Schreiber.
Źródło: gazeta.pl
