Kamiński się odgraża: Tylko przemoc fizyczna uniemożliwi mi wzięcie udziału w głosowaniach

Fot. Kuba Atys / Agencja Wyborcza.pl

– Nie jestem przestępcą. Najprawdopodobniej już niedługo będę pierwszym więźniem politycznym w naszym kraju – stwierdził na antenie RMF FM Mariusz Kamiński. – Dalej jestem posłem. To jest mój obowiązek wobec wyborców. Tylko przemoc fizyczna wobec mojej osoby uniemożliwi mi wzięcie udziału w głosowaniach – dodał.

20 grudnia Sąd Okręgowy w Warszawie skazał prawomocnie Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika ws. tzw. afery gruntowej z 2007 roku. Obaj politycy dostali karę dwóch lat bezwzględnego więzienia i pięcioletni zakaz sprawowania funkcji publicznych. Dzień później marszałek Sejmu Szymon Hołownia wydał postanowienia o wygaśnięciu mandatów poselskich. Mimo tego politycy twierdzą, że wciąż są posłami.

– Marszałek Hołownia podjął decyzję o wygaszeniu mi mandatu 21 grudnia. 22 grudnia byłem w Sejmie, brałem udział w głosowaniach, te głosowania nie zostały podważone, wykonuję swój mandat. To jest mój obowiązek – powiedział na antenie RMF FM Mariusz Kamiński. – Korzystam ze swoich praw. Złożyłem odwołanie od decyzji marszałka do Sądu Najwyższego. SN wypowiedział się w tej sprawie, unieważniając decyzję marszałka Hołowni dotyczącą wygaszenia mi mandatu – dodał.

– Przyjmuję do wiadomości, że bezprawie, które zaczyna panować w naszym kraju, doprowadzi do sytuacji, że być może w ciągu paru dni będę w więzieniu. Tak, jestem gotów działać dalej w każdych warunkach – zapowiedział były szef MSWiA i zapewnił, że nie jest przestępcą. – Wszystkie zarzuty dotyczące działań nielegalnych, podsłuchów, wyłudzania zgód od sądu i prokuratury w oparciu o nieprawdziwe informacje nie istnieją. Powtarzanie ich jest bzdurą. Sąd Okręgowy w Warszawie nie miał prawa podejmować tej sprawy – stwierdził.

Prezydent zaprasza marszałka Sejmu na rozmowę. Chodzi o Kamińskiego i Wąsika

W poniedziałek szef gabinetu prezydenta Marcin Mastalerek przekazał na antenie TVN24, że jeszcze tego samego dnia Andrzej Duda zaprosi marszałka Sejmu Szymona Hołownię do Pałacu Prezydenckiego w sprawie Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. – Panie marszałku, może się zobaczymy w pałacu, jeśli marszałek przyjmie zaproszenie. Wierzę, że tak, bo dzieją się bardzo ważne sprawy. Trzeba rozwiązać tę sprawę, ten kryzys i o tym będzie chciał prezydent rozmawiać – powiedział.

Jak informowaliśmy, Szymon Hołownia w poniedziałek rano rozpoczyna konsultacje z autorytetami prawnymi, by poznać ich opinie na temat wygaszenia mandatów poselskich Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Marszałek Sejmu ma się spotkać z ministrem sprawiedliwości i prokuratorem generalnym Adamem Bodnarem, Rzecznikiem Praw Obywatelskich Marcinem Wiąckiem oraz sędziami w stanie spoczynku, a we wtorek z przewodniczącym Państwowej Komisji Wyborczej Sylwestrem Marciniakiem.

Nieuznawana po wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE za niezawisły sąd Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego w piątek i czwartek uchyliła postanowienia marszałka Sejmu Szymona Hołowni w sprawie wygaszenia mandatów prawomocnie skazanym posłom PiS-u: Mariuszowi Kamińskiemu i Maciejowi Wąsikowi. Obie decyzje – według samych zainteresowanych, którzy nie uznają też wyroku sądu oraz ich środowiska – umożliwiają skazanym pełnienie swoich funkcji i uczestniczenie w posiedzeniach Sejmu. W piątek szef kancelarii Sejmu Jacek Cichocki wydał dyspozycję dezaktywowania kart (będącymi jednocześnie legitymacjami i kartami do głosowania).

Źródło: gazeta.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wyświetlenia : 42
WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com