Hołownia wyznał, że zna treść orzeczeń? Jabłoński: Coraz bardziej się pogrąża marszałek

Fot. Kuba Atys / Agencja Wyborcza.pl

– Podpisałem postanowienie o wygaszeniu im mandatów, teraz czekam na wszystkie orzeczenia, jakie mogą nadejść z Sądu Najwyższego – powiedział w rozmowie z Gazeta.pl Szymon Hołownia i tym samym odniósł się do sprawy Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego. Polityk prawicy sugeruje jednak, że marszałek Sejmu… już zna treść orzeczeń, które mają dopiero zapaść. „Coraz bardziej się pogrąża” – skomentował poseł PiS Paweł Jabłoński.

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia w rozmowie z dziennikarzem Gazeta.pl Jackiem Gądkiem odniósł się do sprawy Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego. Na jego słowa zwrócił szczególną uwagę poseł PiS Paweł Jabłoński.

Szymon Hołownia o sprawie Kamińskiego i Wąsika. Paweł Jabłoński: Coraz bardziej się pogrąża

Podczas wywiadu Jacek Gądek zasugerował, że w sprawie polityków PiS Szymon Hołownia może dostać dwa różne orzeczenia z Sądu Najwyższego – jedno z Izby Kontroli Nadzwyczajnej, a drugie z Izby Pracy. Możliwe, że wydane zostaną nawet cztery orzeczenia w tej sprawie. Dziennikarz zapytał marszałka, do którego się wówczas odniesie.

– Jeśli marszałek Sejmu idzie z prostą, urzędniczą sprawą do Sądu Najwyższego i uzyskuje w tej sprawie cztery sprzeczne orzeczenia, to znaczy, że każdy Kowalski, który pójdzie do sądu rejonowego po stwierdzenie spadku po babci, może wyjść z niego z jednym orzeczeniem, że dostał spadek po babci, z drugim, że babcia dostała spadek po nim, trzecim, że to on jest babcią, i czwartym, że nią nie jest – odpowiedział Hołownia.Paweł Jabłoński zwrócił uwagę na tę odpowiedź Lidera Polski 2050. „Coraz bardziej się pogrąża marszałek Szymon Hołownia. Właśnie zasugerował, że zna już treść orzeczeń, które mają zapaść… dopiero w środę. Bo dziś nie ma żadnych 'czterech sprzecznych orzeczeń’. Są dwa, niesprzeczne: Sąd Najwyższy uchylił postanowienia marszałka wobec obu posłów. Chyba że Hołownia umówił się z kimś w Sądzie Najwyższym na konkretne orzeczenia – i już zna ich treść. Do czego się właśnie przyznał” – napisał Jabłoński w serwisie X.

Szymon Hołownia przeprosił za „trywialne porównanie”

Marszałek Sejmu nie kryje swojego oburzenia wobec obecnego prawa w Polsce. Podczas konferencji prasowej 4 stycznia odniósł się do sprawy wygaszenia mandatów Kamińskiego i Wąsika. Porównał wówczas prawo w Polsce do spadku po babci.

– Ta degrengolada (reforma sądownictwa poprzedniej władzy – red.) doprowadziła do tego, że Polak, który idzie do sądu i chce stwierdzić, czy otrzymał spadek po babci, może dowiedzieć się z jednego orzeczenia, że dostał spadek po babci, z drugiego, że babcia otrzymała spadek po nim, z trzeciego, że to on jest babcią, a z czwartego, że jest jednak wnukiem – stwierdził Hołownia, po czym przeprosił za „trywialne porównanie”.

Źródło: gazeta.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wyświetlenia : 125
WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com