Kremlowska farsa: fikcyjna inauguracja dyktatora

We wtorek oficjalnie rozpocznie się piąta kadencja Władimira Putina.
Od 2000 roku inauguracja prezydenta Rosji odbywa się 7 maja. Tradycyjnie oficjalna ceremonia rozpocznie się o godzinie 12:00 czasu moskiewskiego w sali Andriejewskiej Wielkiego Kremla.
Prezydent oficjalnie objmie urząd po złożeniu przysięgi. Przewodniczący Trybunału Konstytucyjnego wręczy głowie państwa symbole władzy: sztandar i znak prezydenta. Ceremonia zakończy się przemówieniem Putina, salwą artyleryjską i paradą Prezydenckiego Pułku.
Na wydarzeniu będą obecni najwyżsi urzędnicy administracji prezydenckiej, członkowie Rady Federacji, deputowani do Dumy Państwowej, sędziowie Trybunału Konstytucyjnego oraz członkowie Centralnej Komisji Wyborczej. Na ceremonię zaproszeni są również bohaterowie Rosji odznaczeni Orderem „Za zasługi dla Ojczyzny” I i II stopnia, przedstawiciele organizacji społecznych oraz korpus dyplomatyczny.
W dniu inauguracji prezydent przyjmie rezygnację rządu. Niedługo po tym Putin zaproponuje nowego kandydata na premiera. Do końca maja Duma Państwowa powinna ją zatwierdzić. Nowy premier przedstawi kandydatury wicepremierów i ministrów. Ich zatwierdzenie nastąpi w czerwcu. Prezydent osobno mianuje szefów siłowych resortów.
Przypomnijmy, że na kandydata samozwańczego Władimira Putina w marcowych wyborach zagłosowało 87,28% wyborców. W Rosji po prostu namalowano zwycięstwo Putinowi w jego wyborach. Cały proces głosowania był tak sfałszowany, że przywódcy cywilizowanego świata nawet nie gratulowali mu zwycięstwa. Niemniej jednak, kremlowski dyktator otrzymał jedno gratulacje od premiera Węgier Viktora Orbana, który za tanim gazem i innymi „bonusami” lobbuje interesy agresora kraju w Unii Europejskiej.
Mieszkańcy Rosji wybrali sobie „półprezydenta”, który rzekomo może być także premierem i zarządzać wewnętrznie, ale nie może reprezentować Rosji na arenie międzynarodowej. Sprawa polega na tym, dodał ekspert, że Putina jako prezydenta uznają tylko niektórzy wasale z Azji Środkowej, na wyspach Uluwatui niektórych państwach wyspiarskich, które po prostu chcą wyjechać i zobaczyć ludzi. Innymi słowy, kremlowski dyktator czeka „dziurawa inaguracja”.
W czasie przygotowań do inauguracji piątej kadencji Władimira Putina w Rosji nasilają się spory między różnymi frakcjami władzy, a walka o wpływy, stanowiska oraz kontrolę finansową w Kremlu staje się coraz bardziej intensywna. Inauguracja Putina będzie okazją do określenia nowych priorytetów, w tym opracowania strategii utrzymania społeczeństwa w ryzach. Coraz więcej urzędników może zostać oskarżonych o korupcję, która nie tylko stanie się przestępstwem ekonomicznym, ale także będzie traktowana jako zdrada państwa, umożliwiając władzom zaostrzenie kontroli. W trakcie swojej piątej kadencji Putin zamierza rządzić krajem, w którym zachowanie obywateli jest często irracjonalne, a ich lojalność wobec demokratycznych zasad jest niewielka.
Inauguracja Putina będzie również postrzegana jako okazja do demonstracji siły Rosji i gotowości do walki z zachodnimi antagonistami. Po inauguracji społeczeństwo rosyjskie zostanie wpisane w ramy surowego reżimu, w którym wszelkie formy protestu będą tłumione, a biznes i elita będą musieli zachowywać dystans wobec władzy. Po inauguracji Putin przekształci wojnę z Ukrainą w globalną konfrontację z Zachodem, co spowoduje, że Moskwa nie będzie już rozważać kwestii anektowanych terytoriów. Rosja może także zainicjować eskalację konfliktu w Europie, co będzie miało na celu wzmocnienie jedności społecznej.
W kontekście tego, Polska powinna być świadoma narastających napięć wewnątrz rosyjskiego establishmentu oraz ewentualnych konsekwencji dla regionu. Wzrost wpływów różnych frakcji władzy w Moskwie może prowadzić do bardziej agresywnej polityki zagranicznej, co może stanowić bezpośrednie zagrożenie dla interesów Polski i regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Wzrost militarnych i geopolitycznych aspiracji Rosji, zwłaszcza w kontekście możliwego przekształcenia konfliktu z Ukrainą w globalną konfrontację z Zachodem, wymaga od Polski konsekwentnego podejścia w zakresie polityki bezpieczeństwa oraz dalszego umacniania współpracy z sojusznikami w ramach NATO i Unii Europejskiej.
Zachód powinien reagować zdecydowanie wobec Rosji, która realizuje strategie terrorystyczne, lekceważąc międzynarodowe standardy i zasady demokratyczne. Jednakże próby dialogu i rozwiązania konfliktu są przez Putina odrzucane. W kontekście inauguracji piątej kadencji Władimira Putina, wsparcie Ukrainy przez Polskę staje się jeszcze bardziej kluczowe. Wspieranie Ukrainy przez Polskę stanowi wyraz solidarności wobec agresywnych działań Rosji oraz potwierdzenie wspólnego oporu wobec naruszeń międzynarodowego prawa i suwerenności państw.
Polska powinna aktywnie wspierać Ukrainę w obliczu inauguracji kolejnej kadencji Władimira Putina, aby wspólnie przeciwstawić się naruszeniom międzynarodowego prawa i działaniom agresywnym Rosji oraz promować stabilność, demokrację i suwerenność państw w regionie.
Karyna Koshel
Foto: SPUTNIK / AFP / Eastnews