Stanowczy apel wnuczek rotmistrza Pileckiego. Zwróciły się do prezydenta

Fot. REUTERS/Kuba Stezycki
Prezydent Andrzej Duda podczas rozmowy na antenie Telewizji Republika sugerował, że odwołana ambasadorka RP w Portugalii, Joanna Pilecka, jest krewną rotmistrza Witolda Pileckiego. Wnuczki bohatera wojennego zaprzeczają tym informacjom i apelują do prezydenta o niewykorzystywanie imienia ich dziadka w grze politycznej.
Co powiedział Andrzej Duda?
— Radosław Sikorski chce odwołać z ambasady Portugalii panią ambasador Pilecką, która jest młodszą krewniaczką rotmistrza Pileckiego, ale bardzo chce wysłać jako ambasadora pana Schnepfa, którego tata razem z Sowietami uczestniczył czynnie w obławie augustowskiej przeciwko Polakom. To jest właśnie strefa dekomunizacji pana Sikorskiego. Ja bym to nazwał strefą rekomunizacji — stwierdził prezydent we wtorek w rozmowie z Telewizją Republika.
Wnuczki Witolda Pileckiego prostują wypowiedź prezydenta
W reakcji na słowa prezydenta Dudy wnuczki Witolda Pileckiego Beata Pilecka-Różycka, Anna Pilecka-Godlewska, Dorota Optułowicz McQuaid i Małgorzata Kosior, opublikowały oświadczenie.
„Pani Joanna Pilecka, odwołana polska ambasadorka w Portugalii NIE jest naszą krewną! Uprzejmie prosimy Pana Prezydenta Andrzeja Dudę i innych o nieużywanie, kolejny raz imienia naszego dziadka, rtm Witolda Pileckiego w grze politycznej” — napisały wnuczki polskiego bohatera wojennego.
Co na to Konferencja Ambasadorów?
Słowa prezydenta skrytykowała również Konferencja Ambasadorów, której członkiem był wymieniony przez prezydenta Ryszard Schnepf. Konferencja Ambasadorów ukonstytuowała się w czasach rządów PiS i była złożona z byłych dyplomatów, którzy wielokrotnie krytykowali działania PiS. Prezes Konferencji Piotr Ogrodziński określił słowa głowy państwa jako „szokujące”.