Oświadczenie PiS po ataku na Trumpa. „Podgrzewanie podziałów prowadzi do nieszczęścia”

Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.pl
Prawo i Sprawiedliwość wydało oświadczenie po ataku na Donalda Trumpa. Według partii jest to dowód na to, że „agresja, nieustanne nastawianie ludzi przeciwko sobie, podgrzewanie podziałów społecznych, szykany, często wymyślone zarzuty, także wobec konkurentów politycznych, prowadzą do nieszczęścia”. Stanowiska w tej sprawie przedstawili też poszczególni członkowie ugrupowania.
Do ataku na Donalda Trumpa doszło w sobotę (13 lipca) podczas wiecu wyborczego w Butler w stanie Pensylwania. Polityk został postrzelony w ucho. Od kul zamachowca zginęła jedna osoba z publiczności, a dwie zostały ranne. Nie żyje także strzelec – został zabity przez agentów ochrony.
Atak na Donalda Trumpa. PiS wydało oświadczenie
Stanowisko PiS w sprawie ataku na byłego prezydenta USA przekazał Polskiej Agencji Prasowej rzecznik partii Rafał Bochenek. „W tej całej machinie medialno-politycznej uczestniczą często osoby, które na sztandarach noszą hasła o równości, szacunku i tolerancji, a w rzeczywistości niestety wykluczają i odbierają prawo części społeczeństwa do normalności. Zło rozlewa i radykalizuje się na całym świecie, czego dowodem jest chociażby ostatni zamach na premiera Fico na Słowacji” – przekazał rzecznik partii, cytowany przez Interię.
Podkreślono również, że atak na Donalda Trumpa to dowód na to, że „agresja, nieustanne nastawianie ludzi przeciwko sobie, podgrzewanie podziałów społecznych, szykany, często wymyślone zarzuty, także wobec konkurentów politycznych, prowadzą do nieszczęścia”. Wyrażono też zaskoczenie, że „w obliczu nawet tak ewidentnej sytuacji wciąż pojawia się wiele osób, które to zdarzenie chcą kwestionować (…)”.
Rzecznik stwierdził też, że „siły liberalno-lewicowe inicjują działania zmierzające de facto do likwidacji demokracji”. Podkreślono, że akty agresji należy kategorycznie potępiać.
Politycy PiS reagują na atak na Donalda Trumpa
„Polska i Polacy zawsze stali, stoją i będą stali u boku naszego sojusznika. Przekazujemy Panu Prezydentowi Donaldowi Trumpowi życzenia szybkiego powrotu do zdrowia, potępiając jednocześnie ten ohydny akt przemocy” – napisał w serwisie X Mateusz Morawiecki.
„Przeciwko Donaldowi Trumpowi była i jest prowadzona kampania nienawiści na niespotykaną skalę. Amerykańskie liberalne media od lat przedstawiają Trumpa jako faszystę, dyktatora itd. – chociaż nie mają ku temu żadnych podstaw. Pozują na zwolenników tolerancji i wolności, a tak naprawdę chcą tylko wzbudzać polityczną nienawiść. Ten mechanizm znamy także z Polski. Skutkiem nienawistnych słów jest przemoc i śmierć. Tak jak w Pensylwanii” – napisała w serwisie X Beata Szydło.
Z kolei poseł Paweł Szefernaker napisał w serwisie X: „Każdy ma prawo do swoich poglądów i wyznawanych idei. Polityka to świat sporu i dużych emocji. Jednak szerzenie kultury i języka nienawiści w życiu publicznym prowadzi do takich sytuacji jak na wiecu Donalda Trumpa w Pensylwanii. Boże, miej w opiece naszą Ojczyznę”.
Źródło: gazeta.pl