Trump wspomniał rozmowę z Putinem. „Powiedział, że jestem brutalny”

Fot. REUTERS/Jeenah Moon

– Mówią, że „on był miły dla Rosji”. Nie, Putin raz nawet mi powiedział: „Jeśli teraz jesteś dla mnie miły, to za cholerę nie chcę, żebyś był na mnie wściekły, bo już teraz jesteś brutalny – oznajmił Donald Trump. Podczas wystąpienia w Bedminster kandydat na prezydenta USA stwierdził też, że ma prawo atakować personalnie Kamalę Harris.

W czwartek Donald Trump stwierdził, że ataki personalne na Kamalę Harris są uzasadnione. – Uważam, że mam do nich prawo – powiedział kandydat na prezydenta USA podczas konferencji prasowej w Bedminster, na której miał się skupić na kwestiach gospodarczych. 

Donald Trump atakuje Kamalę Harris: Będzie fatalnym prezydentem 

Polityk podkreślił, że jest „bardzo zły” na swoją kontrkandydatkę za to, w jaki sposób administracja Joe Bidena mierzyła się z problemami, m.in. z inflacją. Zaznaczył też, nie mając na to żadnych dowodów, że  jest ona zamieszana w toczące się przeciwko niemu sprawy karne. – Ludzie mówią mi, że powinienem być miły, a oni chcą mnie wsadzić do więzienia – stwiedził. – Nie mam wielkiego szacunku dla jej inteligencji i myślę, że będzie fatalnym prezydentem – dodał.

Jak podają amerykańskie media, od kilku dni doradcy próbują przekonać Donalda Trumpa, że powinien skupiać się na konkretnych problemach, a nie na Kamali Harris. Ich zdaniem agresywne ataki na nią sprawiły, że wyprzedziła republikańskiego kandydata w sondażach. – Nie wygra, mówiąc o rasie Kamali Harris. Nie wygra, mówiąc o tym, czy jest głupia. Nie można wygrać w tych kwestiach. Amerykanie są mądrzy. Traktuj ich tak – powiedziała do Trumpa Nikki Haley.Kandydat na prezydenta USA wspomniał o Putinie. „Raz mi powiedział…”

Donald Trump podczas wystąpienia w Bedminster odniósł się też do oskarżeń, że sympatyzuje z Władimirem Putinem. – Mówią, że „on był miły dla Rosji”. Nie, Putin raz nawet mi powiedział: „Jeśli teraz jesteś dla mnie miły, to za cholerę nie chcę, żebyś był na mnie wściekły, bo już teraz jesteś brutalny”. Pomyślcie o tym. Sankcje… Zapomnijmy o sankcjach. Ja zakończyłem Nord Stream 2, ten rurociąg umarł. A potem przyszedł Biden i dostał 3,5 mln dolarów od żony mera Moskwy. Pamiętacie to? Przypomnieliśmy to podczas debaty – podkreślił.

Kandydat na prezydenta USA mówił też o wojnie w Strefie Gazy. Stwierdził, że nie zamierza udzielać rad premierowi Izraela, bo on „wie, co robi”. Dodał jednocześnie, że w rozmowie z Benjaminem Netanjahu zaznaczył, że musi się ona skończyć. – Trzeba to skończyć szybko. Ale zakończyć zwycięstwem. Weź swoje zwycięstwo i ale zakończ to. Zabijanie musi się skończyć – powiedział. 

Tymczasem, jak podał portal Axios, polityk rozmawiał telefonicznie z szefem izraelskiego rządu na temat porozumienia ws. zawieszenia broni w Strefie Gazy. Serwis podkreśla, że jednym z celów Trumpa było przekonanie Netanjahu do zawarcia porozumienia, ale nie jest pewne, że właśnie o tym mówił Trump w czasie rozmowy. Sztab kandydata republikanów na razie nie odniósł się do tej sprawy. W piątek Egipt, Stany Zjednoczone i Katar mają odbyć kolejną turę negocjacji na temat zawieszenia broni w Strefie Gazy. Hamas zapowiedział, że nie weźmie udziału w rozmowach.

Źródło: gazeta.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wyświetlenia : 86
WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com