Trump wściekł się na nowe przezwisko. Zganił dziennikarkę, która go użyła. „Paskudne”

Fot. REUTERS/Ken Cedeno
Amerykańscy komentatorzy używają wobec Donalda Trumpa nowego przezwiska. To reakcja na decyzje prezydenta USA dotyczące ceł. Jedna z dziennikarek zapytała Trumpa, jak odnosi się do tego określenia. Polityk był wyraźnie zdenerwowany.
„TACO” to nowe przezwisko Donalda Trumpa
Felietonista „Financial Times” Robert Armstrong nadał Donaldowi Trumpowi przezwisko „TACO”. To akronim od wyrażenia „Trump always chickens out”, czyli „Trump zawsze tchórzy”. Nawiązuje do braku konsekwencji w polityce celnej prezydenta USA. To określenie podchwycili również inni amerykańscy komentatorzy. Trumpowi wyraźnie się to nie spodobało, czemu dał wyraz podczas jednej z ostatnich konferencji prasowych.
Dziennikarka zapytała prezydenta USA o jego nowe przezwisko. Donald Trump: Nigdy tak nie mów
Jedna z dziennikarek zapytała Donalda Trumpa, co sądzi o przezwisku „TACO” i związanej z nim krytyce polityki celnej prowadzonej przez amerykańską administrację. – Nigdy więcej tak nie mów. To paskudne pytanie – zareagował zirytowany Trump. Prezydent USA zapewnił, że wcale nie jest „tchórzem”, co sugeruje wymyślone przezwisko. Podkreślił też, że decyzje w sprawie polityki celnej były uzasadnione.
Donald Trump szybko zmieniał zdanie ws. ceł
Donald Trump znacząco modyfikował swoją politykę celną w krótkim odstępie czasu. Choć początkowo zapowiedział nałożenie wysokich ceł na wiele krajów, w tym Chiny oraz państwa Unii Europejskiej, później przesuwał terminy wprowadzenia zmian w życie, a także obniżał stawki ceł. Na przykład 23 maja Trump przekazał, że od 1 czerwca import z UE do Stanów Zjednoczonych będzie objęty 50-procentowymi cłami. Zasugerował wtedy, że decyzja jest ostateczna. – Nie dążę do porozumienia. Ustaliłem warunki umowy na poziomie 50 procent – powiedział. Trump zmienił jednak zdanie już dwa dni później. 25 maja, po rozmowie telefonicznej z szefową Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen, prezydent USA poinformował, że odłożył termin wprowadzenia 50-procentowych ceł na produkty z UE do 9 lipca.
USA. Trwa zamieszanie w sprawie ceł Trumpa
W Stanach Zjednoczonych trwa spór dotyczący ceł Donalda Trumpa, w który zaangażował się tamtejszy wymiar sprawiedliwości. W środę 28 maja federalny Sąd ds. Handlu Międzynarodowego zablokował zarówno wprowadzenie dodatkowych taryf wobec Chin, Kanady i Meksyku, jak i tzw. cła wzajemne, które zostały wprowadzone decyzją Trumpa w kwietniu. Sąd stwierdził, że prezydent USA nadużył swoich uprawnień. Z kolei w czwartek 29 maja federalny Sąd Apelacyjny utrzymał w mocy cła Donalda Trumpa. Ta decyzja doprowadziła do zamieszania m.in. wśród amerykańskich importerów, którzy nie są pewni, czy cła będą ostatecznie obowiązywać. „W tej chwili nikt nie wie, czy te bardzo niepopularne taryfy zostaną przywrócone w wyniku apelacji lub przez Sąd Najwyższy. Zatem niepewność może teraz eskalować” – ocenił ekonomista Carl Weinberg, którego analizę przytoczyło CBS News.
Źródła: Associated Press na YouTube, Next.Gazeta.pl 1, Next.Gazeta.pl 2, CBS News