Europa przed próbą sił: ostrzeżenie NATO na 2027 rok

1Generał Alex Grinkiewicz, nowo mianowany dowódca sił NATO w Europie, w rozmowie z niemieckim dziennikiem Bild ostrzegł przed wysokim ryzykiem skoordynowanego ataku Władimira Putina i Xi Jinpinga w 2027 roku. Według niego Europa i Stany Zjednoczone mają zaledwie półtora roku, aby wzmocnić swoje siły obronne i zapobiec eskalacji, która może przerodzić się w globalny konflikt.

Generał podkreślił, że Europa nie może polegać wyłącznie na USA i musi wziąć odpowiedzialność za własne bezpieczeństwo. „Czas uprzedzeń i pasywności się skończył. Musimy inwestować w obronność teraz, bo później może być za późno” – stwierdził Grinkiewicz.

Szczególną uwagę zwrócił na tzw. korytarz suwalski – wąski pas granicy między Polską a Litwą, który jest strategicznym punktem NATO i potencjalnym celem rosyjskiej agresji. Kreml wciąż podsyca retorykę historycznych roszczeń wobec państw bałtyckich, które były częścią imperium rosyjskiego oraz ZSRR.

Według generała los przyszłej konfrontacji Zachodu z „osią zła” – Rosją, Chinami, Koreą Północną i Iranem – w dużej mierze zależy od tego, jak zakończy się wojna w Ukrainie. Ewentualne zwycięstwo Rosji dodałoby odwagi autorytarnym reżimom i mogłoby stać się katalizatorem nowych wojen.

Eksperci NATO wskazują, że najbliższe 18 miesięcy będzie decydujące dla budowy europejskiej obronności. Potrzebne są większe inwestycje w nowoczesne technologie, systemy przeciwrakietowe i rozbudowę armii lądowych. Polska, jako kluczowy punkt wschodniej flanki NATO, odgrywa w tym procesie centralną rolę.