Gigantyczny przekręt na rowerach elektrycznych. Aż 168 mln zł strat
Krajowa Administracja Skarbowa oraz Prokuratura Okręgowa w Płocku podjęły działania ws. nielegalnej sprzedaży elektrycznych rowerów i hulajnóg. Straty dla Skarbu Państwa mogą wynosić nawet 168 mln zł.
Nielegalna sprzedaż rowerów i hulajnóg
Jak ustalili funkcjonariusze Podlaskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Białymstoku, sprzedaż rowerów i hulajnóg elektrycznych miała odbywać się na jednym z popularnych portali aukcyjnych. Sprzedający mieli nie odprowadzać podatku VAT ani ceł antydumpingowych. Według śledczych towar oferowano po zaniżonych cenach, a klienci nie dostawali paragonów czy faktur. Jak ustalono, nie było też dokumentów gwarancyjnych oraz atestów – nie wiadomo, czy sprzęt spełniał europejskie normy i był bezpieczny dla użytkowników. Najprawdopodobniej produkty pochodziły z Chin.
Przeszukania w wytypowanych miejscach
W wytypowanych miejscach prokurator zdecydował o dokonaniu przeszukań. „W wyniku przeprowadzonych czynności m.in. w siedzibach firm, magazynach i biurach księgowych w pow. sochaczewskim, zabezpieczono ponad 2 tys. szt. elektrycznych rowerów i hulajnóg oferowanych do sprzedaży w internecie, a także dokumentację księgową i transportową, komputery, telefony i nośniki danych” – można przeczytać na stronie Prokuratury Okręgowej w Płocku.Międzynarodowy charakter przestępstwa
W sprawę nielegalnego handlu miały być zaangażowane grupy przestępcze z wielu krajów. W Europie za sprzedaż miały odpowiadać firmy zarejestrowane w UE przez osoby z państw azjatyckich. Śledczy ustalili, że adresy nadawców były fałszowane lub nielegalnie wykorzystywane – podawano np. adresy stacji paliw lub sklepów. Do nabywców produkty trafiały dzięki jednej z firm kurierskich.
W prowadzonym od czerwca br. śledztwie przesłuchano już kilkudziesięciu świadków. Obecnie zbierany jest materiał dowodowy, trwa też identyfikacja osób odpowiedzialnych za proceder. Nie przedstawiono jeszcze zarzutów, ale wstępne ustalenia wskazują, że Skarb Państwa mógł ponieść straty (nieopłacone cło, podatek VAT i dochodowy) w wysokości nawet 168 mln zł.Większość rowerów nie spełnia wymagań
Tymczasem kontrolę rowerów elektrycznych podjęła Krajowa Administracja Skarbowa i Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK). W jej trakcie stwierdzono, że aż 85 proc. tych pojazdów importowanych spoza UE nie spełnia podstawowych wymagań bezpieczeństwa.
Od 5 maja do 31 lipca 2025 roku sprawdzono 29 modeli rowerów elektrycznych i sprawdzono 1139 sztuk. Inspekcja Handlowa (IH) wykazała na niezgodność aż w 28 modelach, a do sprzedaży nie dopuszczono 963 rowerów. Jedynie 176 sztuk pomyślnie przeszło inspekcję (z czego 42 zostały poprawione przez importerów po zgłoszonych nieprawidłowościach). Kontrola obejmowała m.in. oznakowanie (obecność znaku CE), kompletność deklaracji zgodności, dane producenta, instrukcję w języku polskim, a przede wszystkim ocenę bezpieczeństwa systemu zasilania (baterii i okablowania).
Źródło: gazeta.pl
