Czy paliwo tanieje wraz ze spadkami cen ropy? Ten wykres pokazuje wszystko

Gdy ropa naftowa drożeje, na stacjach benzynowych zostawiamy więcej pieniędzy. Czy zatem spadek cen ropy oznacza tańszą benzynę? Tak, choć zmiany następują z opóźnieniem. Wszystko pokazują te wykresy.

Rosnące ceny ropy naftowej to dla kierowców ogromny problem, bo zazwyczaj oznacza to, że będą więcej płacić za tankowanie. Gdy cena za baryłkę ropy idzie w górę, niemal natychmiast zmusza to koncerny paliwowe do podwyżki cen paliw w hurcie i w konsekwencji na stacjach benzynowych.

A co się dzieje, gdy cena ropy spada? Wielu kierowców uważa, że stacje paliw zwlekają ze zmianą cen na pylonach, narzucając nieuczciwe ceny. Czy tak jest w istocie?

Cena ropy naftowej a diesla w hurcie

Bardzo ciekawy wykres pokazujący zależność między zmianami cen ropy naftowej typu Brent a cenami diesla sprzedawanego w hurcie przez PKN Orlen opublikował na Twitterze dziennikarz ekonomiczny Rafał Hirsch. 

To ostatnio jeden z moich ulubionych wykresów. Bardzo ładnie widać parodniowe opóźnienie zmian cen w rafinerii w stosunku do cen surowca i lekkie wygładzanie amplitudy wahań

– napisał.

Faktycznie na wykresie wyraźnie widać, że zmiana wyceny ropy naftowej nie pociąga za sobą natychmiastowej zmian cen diesla w hurcie. Obniżki następują z pewnym opóźnieniem. Co więcej, wahania cen ropy naftowej są na ogół zdecydowanie większe niż w przypadku paliwa oferowanego w hurcie. Cena diesla w rafineriach ani nie rośnie, ani nie spada (procentowo) tak bardzo, jak cena samej ropy, choć zdarzają się wyjątki od tej reguły.

Inny wykres opublikowany przez Rafała Hirscha, oparty na danych z BM Reflex, pokazuje zmiany wahań cen ropy naftowej, diesla w hurcie oraz benzyny (Pb95) i oleju napędowego na stacjach. 

W tym przypadku różnice pomiędzy procentowymi wahaniami cen surowca, paliwa w hurcie i tego oferowanego kierowcom są jeszcze bardziej widoczne. O ile zmiany cen diesla w hurcie rzeczywiście podążają za zmianami cen ropy naftowej, o tyle zmiany cen paliw na stacjach są już zdecydowanie bardziej „wypłaszczone” i zależą w dużej mierze od innych czynników niż cena ropy.

Ciekawostką jest wyraźnie widoczny na wykresie znaczny spadek ceny benzyny i oleju napędowego na stacjach, spowodowany wprowadzeniem tzw. tarczy antyinflacyjnej na początku lutego, a także następujący po nim szybki wzrost cen. Ceny ropy naftowej i diesla w hurcie w tym samym okresie zmieniały się zdecydowanie mniej dynamicznie.

Źródło: https://next.gazeta.pl