Donald Tusk likwiduje instytuty po PiS. Morawiecki dał miliony, dostał analizę dzieł Norwida

Fot. REUTERS/Annegret Hilse

Upubliczniono część wydatków Kancelarii Premiera za czasów rządów PiS. Jak się okazuje, ok. 60 mln zł przeznaczono na działanie Instytutu Pokolenia oraz Instytutu De Republica. A jaki był z nich pożytek? Szef KPRM Jan Grabiec przekazał szokujące dane.

– Premier Donald Tusk podjął decyzję o likwidacji dwóch instytutów: Pokolenia i De Republica – poinformował na konferencji prasowej Jan Grabiec. Jak tłumaczył szef Kancelarii Prezesa Rady celem utrzymywania instytutów i ośrodków badawczych podlegających KPRM jest dostarczanie analiz niezbędnych do prowadzenia odpowiedniej polityki przez rząd. Tych natomiast wiele nie było.  

Donald Tusk likwiduje instytuty po PiS. Poszło na nie 60 mln zł

Budżety odwołanych instytutów były pokaźne. W przypadku Instytutu De Republica mówimy o około 20 mln zł rocznie, a Instytutu Pokolenia – 10 mln zł rocznie. – Celem tych instytutów nie było prowadzenie badań naukowych, a dostarczenie analiz potrzebnych do prowadzenia planowej polityki przez rząd. Nic nie wskazuje na to, aby wpłynęły one na prace rządu, przy ok. 60 mln zł wydatków w ciągu dwóch lat – przekazał Grabiec.  

Instytut De Republica miał przygotować łącznie 35 analiz, z czego tylko jedna była opracowana dla KPRM. Dotyczyła twórczości Cypriana Kamila Norwida. – Nie wiem, w jakim związku pozostaje to z działaniami KPRM i byłym premierem – dziwił się Grabiec. W ciągu 2 lat wydano 40 mln złotych, z czego większość miała zostać przeznaczona na pensje. – Zatrudnionych jest tam 30 osób, z czego połowa to dyrekcja, kierownictwo i obsługa. Płace w wysokości średnio 14 tys. na etat. Dodatkowo zawarto 22 umowy z 6 pracownikami, w tym dyrektor zawarł sam ze sobą umowę na łączną kwotę 152 tys. zł – wyliczał na konferencji prasowej Jan Grabiec.  

Według założeń Instytut Pokolenia miał się zajmować z kolei problematyką demografii. – Trudno szukać kierunku lub szczegółowej strategii tego instytutu, a przecież funkcjonują organy, które realizują już te zadania. Było tam zatrudnionych 30 osób na 2024 r. Nie dysponujemy informacją o żadnym raporcie przygotowanym dla administracji rządowej – przekazał szef KPRM. Wiadomo natomiast, że instytut prowadził badania dotyczące np. stwierdzania nieważności małżeństw w Polsce. 

Kontrole NIK bezwzględne dla instytutów. Sprawę zbada prokuratura?

Najwyższa Izba Kontroli miała stwierdzić, że Instytutu De Republika złamał przepisy dotyczące zaciągania zobowiązań finansowych niezgodnie z zamówieniami publicznymi. Natomiast kontrolerów sprawdzających Instytut Pokolenia zdziwiły wydatki na lampy i samochody. Z nieprawidłowości wskazano także sposób ustalania wynagrodzeń pracowników na 330 tys. zł oraz niezasadne przyznawanie dodatków, premii w wysokości 260 tys. zł. W obu przypadkach likwidator przyjrzy się tym nieprawidłowościom i przeanalizuje złożenie zawiadomienia do prokuratury.  

Donald Tusk odchudził kancelarię. Wielkie zwolnienia

– Premier Donald Tusk podpisał także statut KPRM, który zmienił liczbę komórek organizacyjnych. Z 38 zredukowanych zostało 10. Duża część tych komórek powstała na potrzeby poczucia „ważności” ministrów bez teki, którzy mieli pod sobą co najmniej 2 departamenty – poinformował Jan Grabiec. Zatrudnienie straciło 133 pracowników i być może na tym proces redukcji etatów się nie skończy. – W dalszym ciągu analizujemy potrzebę zatrudnienia pracowników. Poprzedni rząd stworzył „mini rząd”, gdzie specjalne jednostki miały robić to, co inne ministerstwa – dodał szef KPRM. 

Źródło: gazeta.pl

1 thought on “Donald Tusk likwiduje instytuty po PiS. Morawiecki dał miliony, dostał analizę dzieł Norwida

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com