Duże zmiany na rynku nieruchomości. Minister zapowiada walkę z deweloperami. Są konkretne rozwiązania

Fot. Tomasz Niesłuchowski / Agencja Wyborcza.pl

Rynek nieruchomości czekają duże zmiany, które mają walczyć ze sztucznym popytem i zbyt wygórowanymi cenami. Ministerstwo Rozwoju i Technologii chce stworzyć system, który da dostęp do rzeczywistych cen mieszkań. Ponadto resort zapowiada utrudnienia w handlu nieruchomościami dla deweloperów i ułatwienia w uzyskiwaniu kredytu na domy w budowie.

– Dzisiaj rynek mieszkań opiera się o pewnego rodzaju bańkę – mówił Waldemar Buda z MRiT w Studiu PAP. Wskazał, że rząd ma pomysł jak przebić tę bańkę i sprawić, że ceny mieszkań przestaną tak dynamicznie rosnąć. Według niego na obecną wysokość cen wpływają nie tylko zwiększone koszty usług, ale także cesje na rynku pierwotnym oraz brak wiedzy konsumentów o tym, za ile realnie sprzedawane są mieszkania. 

Ceny nieruchomości będą dostępne w serwisie internetowym 

Po pierwsze na początku przyszłego roku ma ruszyć serwis cen transakcyjnych z każdego dnia. Dane będą podawane dla każdego miasta i dzielnicy, zaciągane bezpośrednio z transakcji notarialnych. Dotyczyć będą m.in. ceny i metraży. Dostęp do nich będzie otwarty dla każdego na rządowej stronie. Obecnie dostępne są jedynie dane w skali województwa i to bardzo często nieaktualne. Nowy system ma zwiększyć możliwości negocjacyjne przyszłych nabywców. 

Ponadto Waldemar Buda zapowiedział, że w związku z powstaniem tego systemu i potrzebą większej transparentności, deweloper będzie miał obowiązek podania ceny mieszkania w ofercie w serwisach internetowych. Oznacza to, że nie będzie już ofert, które nie podają ceny od razu, a oczekują od zainteresowanych zapytania o kwotę nabycia nieruchomości.  

Waldemar Buda zapowiada walkę z nieuczciwymi deweloperami

MRiT chce także zablokować handel cesjami na rynku pierwotnym, czyli blokowanie wielu mieszkań w początkowej fazie budowy i potem odsprzedawanie tych umów. Waldemar Buda w Studiu PAP tłumaczył, że deweloperzy zamawiają mieszkania, blokują je, a gdy te powstaną, odsprzedają z zyskiem, de facto handlują tymi nieruchomościami. Umożliwiają im to umowy deweloperskie, ale resort chce wyłączyć z nich cesje, co powinno zatrzymać ten proceder. Ponadto, aby utrudnić spekulację na rynku mieszkań, ma zostać podniesiony podatek od czynności cywilnoprawnych. Gdy inwestor kupuje więcej niż pięć mieszkań w jednej nieruchomości, wyniesie on 6 proc.  

Waldemar Buda zdradził także, że rozważane jest dołączenie domów w budowie do programu „Bezpieczny Kredyt 2 proc.”. Przypomnijmy, że to nowy pomysł rządu, którego projekt poznaliśmy 15 marca. Kredyt będzie mogła uzyskać osoba do 45. roku życia, która nie ma i nie miała mieszkania, domu ani spółdzielczego prawa do lokalu lub domu. Jego oprocentowanie ma wynieść jedynie 2 proc. „Ukłon w kierunku osób, których zjadła inflacja budowlana i nie mogą dokończyć budowy” – komentuje te zapowiedzi Tomasz Narkun,  

Źródło: gazeta.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com