Jest pisemne uzasadnienie wyroku ws. kopalni Turów. „Sąd uznał, że zaskarżona decyzja winna być uchylona”. Co po 2026 roku?!

Kopalnia Turów / autor: wikimedia commons/Anna Uciechowska - Praca własna/ https://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/

Sąd administracyjny opublikował we wtorek pisemne uzasadnienie wyroku z 13 marca br. uchylającego decyzję środowiskową Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska dotyczącą kontynuacji wydobycia węgla w kopalni Turów. „Ta decyzja mówi jednoznacznie, że po 2026 r. Turów będzie do zamknięcia” – alarmował w marcu szef NSZZ „Solidarności” w KWB Turów Wojciech Ilnicki.

WSA uchylił decyzję ws. wydobycia węgla w kopalni Turów

Pisemne uzasadnienie wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie (IV SA/Wa 654/23) zostało zamieszczone w internetowej bazie orzeczeń Naczelnego Sądu Administracyjnego i wojewódzkich sądów administracyjnych.

Sprawa została zainicjowana skargami ekologów oraz samorządowców niemieckich z przygranicznych terenów dotyczących decyzji środowiskowej Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska z 30 września 2022 r. odnoszącej się do „Kontynuacji eksploatacji złoża węgla brunatnego Turów, realizowanego w gminie Bogatynia”.

Zaskarżona do sądu decyzja GDOŚ częściowo uchylała, a częściowo utrzymywała w mocy wcześniejszą decyzję środowiskową w tej sprawie wydaną przez Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska we Wrocławiu. W lutym 2023 r., opierając się właśnie na decyzji GDOŚ z jesieni 2022 r., minister klimatu i środowiska przedłużył koncesję dla Turowa poza 2026 r. – do 2044 r.

Warszawski WSA 13 marca br., rozstrzygając sprawę, uchylił decyzję środowiskową GDOŚ. Jak wówczas zastrzegł sąd, jedyną przyczyną uchylenia decyzji były zarzuty nawiązujące do umowy między rządami Polski a Republiki Czeskiej o współpracy w zakresie odnoszenia się do skutków wynikających z eksploatacji kopalni. Umowę podpisano w Pradze 3 lutego 2022 r.

Taka umowa ma znaczenie dla aktów stosowania prawa, a takim aktem stosowania prawa jest niewątpliwie decyzja o środowiskowych uwarunkowaniach realizacji przedsięwzięcia. (…) Tymczasem organ w zaskarżonej decyzji wprost uznał, że nie ma ona znaczenia dla rozstrzygnięcia w tej sprawie. W ocenie sądu takie stanowisko jest błędne

— mówił, wygłaszając ustne motywy wyroku, sędzia Jarosław Łuczaj.

SPRAWDŹ SZCZEGÓŁY: Zamach na bezpieczeństwo energetyczne Polski? WSA uchylił decyzję GDOŚ w sprawie kontynuacji wydobycia węgla w kopalni Turów

Jest pisemne uzasadnienie wyroku

W pisemnym uzasadnieniu wskazano natomiast m.in., że „badając zgodność z prawem zaskarżonej decyzji (…) i oceniając okoliczności faktyczne i stan prawny na dzień jej wydania, sąd doszedł do przekonania, że skargę należało uwzględnić, choć zasadnicze zarzuty skarg nie zostały uznane za zasadne”.

Zaznaczenia jednak wymaga, że uchylenie zaskarżonej decyzji nie oznacza automatycznego zaprzestania wydobycia węgla czy też w ogóle funkcjonowania Kopalni Turów, bowiem do 2026 r. odbywać się to może na dotychczasowych warunkach, tj. sprzed wydania decyzji z 30 września 2022 r.

— stwierdzono w pisemnym uzasadnieniu.

W ocenie WSA „wbrew zarzutom skarg organ odwoławczy należycie przeanalizował oddziaływanie przedsięwzięcia na środowisko, w tym w szczególności na zdrowie i warunki życia ludzi i na dobra materialne, nie ograniczając tej analizy tylko do granic państwa”.

Jeśli chodzi o udział społeczeństwa, to został on przeprowadzony bardzo szeroko – obejmował społeczeństwo polskie, czeskie i niemieckie – i wielokrotnie na etapie I instancji (…). Nieprawdą jest zatem, co twierdzą skarżący, że w sprawie doszło na etapie postępowania odwoławczego do zmiany zakresu przedsięwzięcia, co powoduje konieczność powtórzenia czynności gwarantujących społeczeństwu aktywny udział

— czytamy w uzasadnieniu o postępowaniach przed RDOŚ i GDOŚ.

Pomimo wszystkich powyższych uwag sąd uznał, że zaskarżona decyzja winna być uchylona, gdyż nie uwzględnia ona ustaleń Umowy z dnia 3 lutego 2022 r. między Rządem RP a Rządem Republiki Czeskiej o współpracy w zakresie odnoszenia się do skutków na terytorium Republiki Czeskiej wynikających z eksploatacji kopalni odkrywkowej węgla brunatnego Turów w RP

— podkreślił WSA.

Jak przypomniał sąd, tymczasem na mocy tej umowy na przykład strona polska „ma zbudować wał ziemny z roślinnością wzdłuż południowej granicy kopalni Turów, wzdłuż drogi Opolno-Zdrój-Sieniawka, w celu uwzględnienia obaw podnoszonych przez mieszkańców Republiki Czeskiej dotyczących oddziaływania kopalni Turów, w szczególności w kwestii hałasu, światła i zanieczyszczenia powietrza, a także charakteru krajobrazu”.

Dlatego – jak wskazał WSA – „tym samym na etapie postępowania odwoławczego w sprawie zmianie uległ stan prawny, którego elementem stała się ta umowa”.

Kształt planowanej inwestycji powinien uwzględniać zapisy umowy, które są bardzo szczegółowe i odnoszą się do konkretnych, wprost opisanych w niej rozwiązań dotyczących m.in. monitoringu wód podziemnych i budowy wału ziemnego

— napisał WSA.

Na tym nie koniec!

Orzeczenie WSA jest nieprawomocne. Stronom przysługuje skarga do NSA, którą – zgodnie z przepisami – składa się w terminie 30 dni od dnia doręczenia odpisu orzeczenia z uzasadnieniem.

Niezależnie od tego organizacje ekologiczne zaskarżyły do WSA także następczą decyzję ministerstwa klimatu z 17 lutego ub.r. dotyczącą koncesji na wydobywanie węgla brunatnego i kopalin towarzyszących ze złoża Turów. W decyzji tej resort zmienił termin udzielania koncesji z 30 kwietnia 2026 r. i ustalił go do 27 kwietnia 2044 r.

W czerwcu ub.r. WSA informował jednak, że postępowanie dotyczące skarg na decyzję o koncesji dla Turowa zostało zawieszone do czasu prawomocnego rozstrzygnięcia równoległej sprawy związanej z tą kopalnią, czyli właśnie skargi ekologów na wykonanie decyzji środowiskowej GDOŚ.

Co po 2026 roku?!

Szef NSZZ „Solidarności” w KWB Turów Wojciech Ilnicki komentując w marcu dla PAP orzeczenie WSA zwrócił uwagę, że decyzja sądu nie wstrzymuje wydobycia w kopalni Turów do roku 2026 r.

Ale w 2026 r., jeśli nie będziemy mieli nowej koncesji, to to orzeczenie wstrzymuje wydobycie. Nie uzyskamy w tak krótkim czasie nowej koncesji – to jest niemożliwe biorąc pod uwagę całą procedurę, w tym procedurę transgraniczną. A zatem ta decyzja mówi jednoznacznie, że po 2026 r. Turów będzie do zamknięcia

— ocenił związkowiec.

CZYTAJ TAKŻE: Związkowiec z Turowa o decyzji WSA: Po 2026 r. kopalnia będzie do zamknięcia. Nie uzyskamy w tak krótkim czasie nowej koncesji

Sędzia mówi, że kopalnia nie będzie zamknięta z dnia na dzień. Bardzo dziękujemy mu za to sformułowanie. Tyle, że ta decyzja środowiskowa, która została uchylona była podstawą wydania koncesji do 2044 roku. Turów w tej chwili pracuje właściwie na prawnej protezie, czyi koncesji do 2026 roku. Jaki jest zatem komunikat dla pracowników i mieszkańców? Kopalnię zamkną w 2026 roku. Niby to są dwa lata, ale w energetyce to jest jutro

— oświadczyła wówczas w rozmowie z portalem wPolityce.pl także europoseł PiS Anna Zalewska.

Źródło

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com