Nieoficjalnie: Rząd zmienia zdanie ws. ograniczeń w kupowaniu mieszkań. Jest też zła informacja

Fot. Grażyna Marks / Agencja Wyborcza.pl

Rząd rezygnuje z prób ograniczania osobom prywatnym inwestycyjnego kupowania mieszkań, ale będzie za to wyższy podatek – podaje RMF FM.

W styczniu 2023 roku rząd zapowiadał nowe przepisy antyspekulacyjne. Najnowsza wersja przepisów ma zakładać, że osoba, która posiada już pięć mieszkań i chce kupić szóste, to zamiast 2-procentowego podatku od czynności cywilnoprawnych (PCC) zapłaci 6 proc. – podaje RMF FM. Podatek ten ma nie być uzależniony od metrażu lokalu (rząd zapowiadał ograniczenie dla powierzchni mieszkaniowej do 315 metrów kwadratowych).

Nowy podatek od mieszkań. Rząd zmienia zasady

Co więcej, rząd zapowiadał w styczniu wprowadzenie zasady, według której osoba posiadająca pięć mieszkań będzie mogła kupić kolejne z co najmniej rocznym odstępem. Ostatecznie zrezygnowano z tego pomysłu – podaje RMF FM.

„Inne przepisy będą obowiązywały firmy i fundusze inwestycyjne. Nowe lokale będą mogły być kupowane przez firmy nie wcześniej niż 12 miesięcy po kupieniu poprzedniego lokalu. Podatek PCC też będzie wyższy” – czytamy.

Szczegóły nowych przepisów wciąż pozostają nieznane – wciąż trwają prace nad projektem ustawy w tej sprawie. Projekt ma zostać połączony z ustawą o tanich kredytach hipotecznych na 2 proc. – wskazuje RMF FM.

Nieruchomości. Mateusz Morawiecki zapowiadał nowy podatek

Nie mamy żadnego bardzo konkretnego projektu (…), ale już rok temu zapowiadaliśmy nałożenie opłat na fundusze, przede wszystkim na tych inwestorów, którzy kupują po 100, 200, 500 mieszkań jednocześnie, powodując, że popyt utrzymuje się taki sam, ale podaż się zmniejsza, ponieważ oni te mieszkania utrzymują w puli do sprzedaży za jakiś czas 

– mówił w styczniu premier Mateusz Morawiecki.

Szef rządu wskazywał, że „trzeba się przyjrzeć” osobom fizycznym, które mają dużo mieszkań np. 7 lub 8. – Myślimy tylko i wyłącznie o nałożeniu opłat powyżej kilku mieszkań, czyli powyżej kilku mieszkań kupowanych przez tego samego inwestora. (…) Jeżeli ktoś kupił już 7 czy 8 mieszkań, to też należy się przyglądnąć temu, bo to znaczy, że jest to osoba zamożniejsza – oznajmiał.

Polski Związek Firm Deweloperskich (PZFD) zaznaczał, że rządowe pomysły „budzą wątpliwości” i „mogą grozić paraliżem na rynku”. Jedna z takich zmian przewiduje, że weryfikacją liczby mieszkań będzie zajmować się notariusz, ale jedynie na podstawie oświadczeń. Nie będzie posiadał żadnego narzędzia do ich weryfikacji, a to otwiera furtkę przed możliwością oszustwa. Ministerstwo Rozwoju tłumaczyło jednak, że gdy oszustwo wyjdzie na jaw, to zakup po prostu zostanie anulowany, a oszust ukarany.

Takie rozwiązanie jest według PZFD bardzo niebezpieczne. „Taka nieważność może wyjść na jaw nawet po latach. Co więcej, osoba, która kupiła mieszkanie wbrew ograniczeniu, może to mieszkanie sprzedać kolejnej osobie. Czy ta kolejna osoba będzie zobowiązana do zwrotu mieszkania na rzecz pierwszego sprzedawcy?”- pytają.

Źródło:gazeta.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com