Sądy przyspieszają z wydawaniem wyroków ws. frankowiczów

(zdjęcie ilustracyjne)/REX/Shutterstock /
Aż 86 proc. wyroków wydanych przez sądy ws. frankowiczów dotyczyło unieważnienia kredytu, ale sądy decydowały też o ich przewalutowaniu.
W takiej sytuacji kredytobiorcy mogą spłacać raty kredytu już w złotówkach, ale z zachowaniem niższego frankowego oprocentowania.
Jeżeli uzyskamy od strony sądu tę część związaną albo z unieważnieniem, albo z przekształceniem kredytu na w pełni złotowy, to jesteśmy już wolnymi ludźmi – mówi Marek Rzewuski ze stowarzyszenia Stop Bankowemu Bezprawiu.
Coraz częściej frankowiczom proponowane są także ugody, czyli przeliczanie kredytu, tak jakby od początku był on w złotówkach.
Takie propozycje w ostatnim czasie otrzymali kredytobiorcy w bankach Millenium i PKO BP.
„Rzeczpospolita” podała dziś, opierając się na danych Związku Banków Polskich, że obecnie w sądach toczy się 70 tysięcy spraw. W lipcu 90 proc. wyroków było korzystnych dla kredytobiorców. Banki po porażce w I instancji w ponad 90 proc. spraw składają apelację.
Może to grozić paraliżem sądów apelacyjnych. „Te sądy nie są po prostu przygotowane do takiej liczby nowych spraw, to sytuacja, z jaką dotychczas nie mieliśmy w Polsce do czynienia” – mówi w rozmowie z „Rz” reprezentująca frankowiczów mec. Magdalena Pledziewicz.