Wrocław. Ceny czynszu w górę nawet o 500 proc. Firmy apelują do Orlenu. „To wyrok śmierci”
Podwyżki czynszu dla małych firm we Wrocławiu sięgnęły nawet 500 proc. Przedsiębiorcy liczą na dialog z Orlenem i jego spółką PGNiG oraz apelują m.in. do Skarbu Państwa o więcej czasu na ewentualną przeprowadzkę. – Rząd krzyczy z telewizorów, że pomaga Polakom w trudnych czasach, a nam spółka Skarbu Państwa strzela w kolano – mówi jeden z poszkodowanych przedsiębiorców w rozmowie z money.pl.
Przejęta przez Orlen spółka PGNiG wypowiedziała stawki czynszu najmu lokali użytkowych z ulic Trzebnickiej i Gazowej we Wrocławiu. We wtorek odbył się protest wrocławskich przedsiębiorców, w którym wziął udział poseł Lewicy Krzysztof Śmiszek.
Wrocław. Ceny czynszu małych firm mocno w górę. „Orlen zrobił im koszmarny prezent. To wyrok śmierci”
„Orlen zrobił im koszmarny, świąteczny prezent! Podwyżka czynszu o nawet 500 proc. lub alternatywnie 30 dni na opuszczenie lokali to dla wielu z tych firm wyrok śmierci – konieczność zwolnienia pracowników, zamknięcia biznesów, a w konsekwencji utrata środków do życia” – pisał na Facebooku. Dodał, że Orlen nie zareagował na prośbę o mediacje.
„Skierowałem w tej sprawie interpelację do Ministra Aktywów Państwowych Jacka Sasina, a także interwencje do prezesa PKN Orlen Daniela Obajtka, Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców Adama Abramowicza, a także Rzecznika Praw Obywatelskich dr. Marcina Wiącka. Nie pozwolę, aby w imię podbijania wyników finansowych zniszczone zostało ponad 70 małych firm i miejsc pracy kilkuset Wrocławianek i Wrocławian” – czytamy.
Drastycznymi podwyżkami objęto firmy o różnym profilu działalności: warsztaty samochodowe, producentów części do maszyn czy tworzyw sztucznych, przedsiębiorstwa obróbki metali itp. – wyjaśnia money.pl. Poszkodowani przedsiębiorcy apelują m.in. do Skarbu Państwa o więcej czasu na ewentualną przeprowadzkę.
Wrocław. Poszkodowane firmy chcą dialogu z PKN Orlen i PGNiG
Przedsiębiorcy w rozmowie z serwisem mówią, że są zaskoczeni tak wielkimi podwyżkami czynszu. Jeden z nich wskazuje anonimowo, że wcześniej jego mała firma płaciła ok. 4,1 tys. zł za 600 m kw., natomiast od 1 lutego 2023 roku ma płacić za czynsz ok. 15 tys. zł.
– Liczymy na to, że dojdzie do dialogu i wspólnie z PGNiG i Orlenem znajdziemy kompromis. Rząd krzyczy z telewizorów, że pomaga Polakom w trudnych czasach, a nam spółka Skarbu Państwa strzela w kolano. Tak nie powinno być – mówią przedsiębiorcy w rozmowie z money.pl.
Źródło: gazeta.pl