Adam Andruszkiewicz o słowach Tuska: Chwali Niemców, obraża Polaków. Odpowiemy propozycjami programowymi

fot. materiały prasowe

„Jeżeli Donald Tusk obraża Polaków, to my przedstawiamy Polakom kolejne propozycje programowe. One będą naprawdę mocne” – zapowiada w rozmowie z portalem Niezalezna.pl sekretarz stanu w Ministerstwie Cyfryzacji Adam Andruszkiewicz. Wiceminister skomentował wczorajszy występ Donalda Tuska, w trakcie którego padły słowa o „chlaniu, biciu dzieci i nie zhańbieniu się pracą”.

Donald Tusk podczas spotkania w Sulechowie mówił o patologii, sugerując, że „chleją, biją dzieci i pracą się nie zhańbili” – to w domyśle o wyborcach PiS, bo lider PO rozwinął nawet ten skrót w pogardliwy sposób. Wypowiedź odebrana została, jako możliwa nagonka na beneficjentów programu 500 Plus – gdyż już wcześniej z ust polityków i zwolenników partii Tuska słychać było podobne słowa o „patologii”, „rozdawnictwie” itd.

Zapytaliśmy Adama Andruszkiewicza, co sądzi o tej wypowiedzi Donalda Tuska.

Wydaje się, że pełne nienawiści wypowiedzi Donalda Tuska wpisują się w nagonkę, którą pamiętamy z czasów wprowadzania programu 500 Plus w Polsce, jaki wydobył polskie rodziny z biedy. Ja sam osobiście pamiętam, jak polskie rodziny mogły pierwszy raz pojechać nad morze, spędzić tam wakacje. Różnego rodzaju celebryci narzekali wówczas, że Polacy zabierają im przestrzeń na plaży, że za dużo jest ich, że krzyczą, jedzą tam. To wpisuje się w taką pogardę do osób biedniejszych, nad którymi opiekę roztoczył rząd Prawa i Sprawiedliwości. 

– powiedział portalowi Niezalezna.pl wiceminister cyfryzacji.

„To w ogóle znamienne, że Donald Tusk tak szczuje na Polaków” – powiedział nam Andruszkiewicz, wskazując na różnicę w wypowiedziach Tuska dotyczących Polaków i… Niemców.

Jeżeli Tusk mówi o Niemcach, to robi to w samych superlatywach, chwali ich, mówi bardzo ciepło, że są błogosławieństwem dla Europy. Natomiast o części Polaków wylewają się obrzydliwe kalumnie. Nie spodziewałem się, że jakikolwiek lider polityczny w Polsce może w ten sposób obrażać wyborców innej formacji, tylko dlatego, że są na przykład biedniejsi, bo nie dostali fuchy w Brukseli dlatego, że nakładali marynarki obcym. To jest skandaliczna wypowiedź, sam Donald Tusk wystawia sobie świadectwo. 

– wskazał Andruszkiewicz.

„Pracą się nie zhańbili”. Tusk mówił o sobie?

Lider PO w Sulechowie mówił o ludziach, którzy „pracą się nie zhańbili”. W ocenie wiceministra Andruszkiewicza, to idealne podsumowanie pracy… samego Donalda Tuska.

„Tusk ma przypiętą łatkę lenia i sam sobie ją przypiął, pracowitości nie słynął jako premier, potrafił pracować w Warszawie tylko kilka dni w tygodniu, porównajmy to z pracą premiera Morawieckiego, który non stop jest w akcji. Widać, jak na dłoni tę różnicę” – mówi Andruszkiewicz portalowi Niezalezna.pl.

Ja nawet teraz obserwuję wyraźnie: Tusk ma kilka spotkań, a potem na parę dni znika, nawet na tydzień czasami. Co się z nim dzieje? Leży, odpoczywa, bo aż tak strasznie się „napracował”? Wydaje mi się, że Donald Tusk jest symbolem lenistwa. Nie ma moralnego prawa pouczać Polaków, którzy bardzo ciężko pracują. 

– podkreślił Andruszkiewicz, wskazując, że „Polacy są jednym z najbardziej pracowitych narodów w Europie„.

Odpowiedź na słowa lidera PO: propozycje programowe

Jaka będzie odpowiedź obozu rządzącego na słowa Donalda Tuska? Wiceminister Andruszkiewicz wskazuje na weekendową konwencję programową PiS.

Nie słowa, a czyny. Nie będziemy się wdawać z Donaldem Tuskiem w tanie pyskówki. Jeżeli Donald Tusk obraża Polaków, to my przedstawiamy Polakom kolejne propozycje programowe. One będą naprawdę mocne. Zachęcamy do tego, żeby obserwować wydarzenie programowe Prawa i Sprawiedliwości. 

– mówi nam sekretarz stanu w resorcie cyfryzacji.

Pytany, do jakich grup społecznych skierowane mają być nowe propozycje PiS, wiceminister Andruszkiewicz podkreślił, że „należy uzbroić się w cierpliwość”. 

Źródło

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com