Andrzej Duda nie zagłosuje w wyborach. Podał powód

Andrzej Duda i Agata Kornhauser - Duda Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Wyborcza.pl

Prezydent Andrzej Duda żałuje, że nie odda głosu w drugiej turze wyborów samorządowych. Uniemożliwia mu to wizyta w Kanadzie. – Nie wiadomo było, czy będzie druga tura – tłumaczył się Duda.

Andrzej Duda w miniony wtorek (16 kwietnia) rozpoczął swoją wizytę za oceanem. Pierwszym jego przystankiem był Nowy Jork, gdzie spotkał się między innymi z przedstawicielami ONZ oraz Donaldem Trumpem. Aktualnie prezydent przebywa w Kanadzie, gdzie nie tylko rozmawiał z premierem Justinem Trudeau, ale także z tamtejszą polonią. W związku ze swoją zagraniczną wizytą Andrzej Duda nie weźmie udziału w trwającej drugiej turze wyborów samorządowych. 

Wybory samorządowe 2024. Andrzej Duda nie weźmie udziału w głosowaniu. „Pierwsza taka sytuacja”

– To pierwsza taka sytuacja, ale co zrobić, są też obowiązki międzynarodowe ustalane od dawna – powiedział Andrzej Duda, który nawiązał do swojego aktualnego pobytu w Kanadzie. Jak podkreślał prezydent, wizyta w Kanadzie wiąże się z szeroką, polsko-kanadyjską współpracą wojskową i jest elementem przygotowań do szczytu NATO w Waszyngtonie. – Sytuacja jest taka, jaka jest. Rzeczywiście to pierwszy raz, kiedy nie wezmę udziału w wyborach. Głosowałbym w Krakowie, w pierwszej turze głosowaliśmy razem z żoną. Z drugiej strony można powiedzieć – nie wiadomo było, czy będzie druga tura – tłumaczył się Andrzej Duda.

Prezydent przyznał, że liczył na rozstrzygnięcie wyborów w Krakowie w pierwszej turze. – Liczyliśmy na to, że może krakowianie i my dokonamy dostatecznie twardego wyboru w pierwszej turze. Ale się to nie udało, więc w całej Polsce te decyzje, tam, gdzie jest druga tura, będą zapadały – powiedział. 

Kraków wyłoni swojego prezydenta w drugiej turze

Głosowanie w drugiej turze wyborów samorządowych rozpoczęło się w niedzielę 21 kwietnia o godzinie 7:00 i potrwa do godziny 21:00. Odbywa się ono w 748 miastach i gminach – w tym w 60 miastach prezydenckich. W wyborach samorządowych nie mogą głosować osoby, które przebywają za granicą. Nie jest możliwy także udział w głosowaniu w miejscu innym niż stałego zamieszkania.

Jednym z miast, którego mieszkańcy będą musieli zadecydować o nowym prezydencie w drugiej turze wyborów, jest właśnie Kraków. O urząd ubiegają się Aleksander Miszalski oraz Łukasz Gibała. W pierwszej turze obaj kandydaci uzyskali kolejno ponad 37 proc. i blisko 27 proc. głosów. 

Źródło: gazeta.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com