Andrzej Duda spotkał się z prezydentem USA. Biden zaczął od anegdoty o papieżu

Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.pl

Prezydent Andrzej Duda podziękował prezydentowi Stanów Zjednoczonych Joe Bidenowi za wizytę w Kijowie i Warszawie. – Polska jest bezpieczna dzięki obecności wojsk USA i NATO – mówił Duda. Amerykański przywódca w swoim wystąpieniu nawiązał do Jana Pawła II. – Jak byłem młodym senatorem (…) zadzwonił do mnie papież i zapytał, czy się z nim spotkam. Zgodziłem się i dużo rozmawialiśmy o Polsce – wspominał Biden.

W Pałacu Prezydenckim Andrzej Duda podkreślił, że przybycie Joe Bidena na Ukrainę i do Polski to wyraźny znak bezpieczeństwa i sygnał odpowiedzialności USA za bezpieczeństwo świata i Europy. – Ameryka jest w stanie utrzymać światowy ład – mówił.

Prezydent – w kontekście toczącej się za naszą wschodnią granicą wojny – stwierdził, że Władimir Putin zdecydował się zaatakować Ukrainę i spowodował kryzys bezpieczeństwa, kryzys gospodarczy i humanitarny. Dodał, że wizyta prezydenta Stanów Zjednoczonych w Kijowie pokazuje, że wolny świat nie zapomniał o Ukrainie. 

To było spektakularne niezwykle posunięcie, strategiczne i polityczne, niezwykle ważny sygnał polityczny, przede wszystkim dla Ukrainy, wzmacniający morale obrońców. To był akt wielkiej odwagi, za co bardzo dziękuję

– powiedział polski prezydent.

Andrzej Duda mówił także, że obecność Joe Bidena w Polsce jest ważnym przesłaniem do Polaków. – To pokazuje, że działania, które Polska podejmuje w odniesieniu do Ukrainy, są właściwe – zaznaczył. – Polska jest bezpieczna dzięki obecności wojsk USA i NATO – podsumował.

Polski prezydent zapowiedział, że polska prezydencja w Unii Europejskiej w 2025 roku będzie odbywała się pod hasłem zacieśnienia więzi transatlantyckiej. Dodał, że w maju Polska przyjmie w tej sprawie specjalną uchwałę. W trakcie spotkania polski prezydent podkreślał, że więź transatlantycka jest kluczowa dla Europy. – Chcielibyśmy, aby ta uchwała została podjęta na rocznice naszej obecności w Unii Europejskiej – dodał.

Biden: Zadzwonił do mnie papież i zapytał, czy się z nim spotkam

Amerykański przywódca na wstępie podziękował za zaproszenie do Warszawy. Przekazał, że odwiedził bazę, w której polscy i amerykańscy żołnierze służą, pokazując siłę do odstraszania wszelkiej agresji wobec NATO. Następnie Biden nawiązał do sytuacji sprzed lat.

– Jak byłem młodym senatorem (…) zadzwonił do mnie papież i zapytał, czy się z nim spotkam. Zgodziłem się i dużo rozmawialiśmy o Polsce (…) Zapytał się mnie, czy chcemy wspólne zdjęcie, a potem powiedział: „Rozmawiałem z panem jako Polak, a nie papież”. Już wtedy poczułem siłę, jaką miała Polska – wspominał.

Jak dodał, dziś Stany Zjednoczone potrzebują Polski tak samo, jak Polska potrzebuje Stanów Zjednoczonych. – Tak jak powiedziałem prezydentowi Zełenskiemu, możemy z dumą powiedzieć, że nasze wsparcie jest niezachwiane – zaznaczył.

Tuż przed 13.00 Joe Biden został powitany w Pałacu Prezydenckim przez Andrzeja Dudę. Rozmowy obu przywódców zaplanowano na około półtorej godziny. W ich trakcie polski prezydent ma poznać treść przemówienia, jakie Biden wygłosi o 17.30 w Arkadach Kubickiego przy Zamku Królewskim.

Przemówienie amerykańskiego prezydenta ma być skierowane do Polaków i do Ukraińców. Amerykańska ambasada w Warszawie spodziewa się obecności kilku lub nawet kilkunastu tysięcy osób.

Według informacji strony amerykańskiej Joe Biden ma odnieść się do trwającej już niemal rok rosyjskiej agresji na Ukrainie, a także podziękować Polakom za wsparcia ukraińskich uchodźców, a także pomoc udzielaną na samej Ukrainie.

Joe Biden przyjechał do Polski z Kijowa. Złożył tam kilkugodzinną, niezapowiedzianą wizytę. Miał to być pokaz wsparcia Stanów Zjednoczonych dla ukraińskich władz i sygnał dla Władimira Putina.

Źródło: gazeta.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com