Andrzej Duda w CNN: Porozumienie nie może zostać zawarte ponad głowami Ukraińców

n/z Andrzej Duda fot. Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska

W wywiadzie dla CNN Andrzej Duda podkreślał, że żadne porozumienia dotyczące zakończenia wojny nie mogą zostać zawarte ponad głowami Ukraińców. – Dla mnie to jest podstawowy warunek tego, żeby można było mówić o pokoju, który został wypracowany uczciwie – powiedział prezydent.

Amerykańska stacja CNN przeprowadziła wywiad z Andrzejem Dudą podczas jego wizyty w Davos. 

– Dzisiaj, instytucje na całym świecie, instytucje finansowe, zamroziły rosyjski majątek warty ponad 300 mld dolarów. Uważam, że te pieniądze powinny zostać przeznaczone na odbudowę Ukrainy – mówił w opublikowanej w poniedziałek rozmowie Andrzej Duda. Prezydent podkreślał, że Rosja naruszyła wszystkie normy prawa międzynarodowego. Zwracał uwagę na zbrodnie popełniane w Ukrainie, za które Rosjanie powinni ponieść odpowiedzialność. 

– Po pierwsze, reparacje. Po drugie, w moim przekonaniu, powinny zostać utworzone specjalne fundusze na odbudowę Ukrainy. I to jest kwestia decyzji wspólnoty międzynarodowej, zarówno Unii Europejskiej, jak i innych form współpracy międzynarodowej – mówił Duda. 

Andrzej Duda w CNN o ew. porozumieniu: Nie może być zawarte ponad głowami władz Ukrainy

Andrzej Duda mówił w wywiadzie o głodzie w krajach afrykańskich, do którego może doprowadzić brak dostaw zboża z Ukrainy. – Są kraje, którym zagraża klęska głodowa, jeśli dostawy z Ukrainy do nich nie dotrą – podkreślał.

Prezydent podkreślił, że ewentualne porozumienie kończące wojnę „nie może się odbyć ponad głowami władz ukraińskich i nic nie może się odbyć ponad głowami Ukraińców”. – Jeśli ta wojna ma się skończyć, to na takich warunkach, na które Ukraina zgodziłaby się przy stole negocjacyjnym – mówił. – Dla mnie to jest podstawowy warunek tego, żeby można było mówić o pokoju, który został wypracowany uczciwie i który ma szansę na to, żeby być pokojem stabilnym – dodawał. Podkreślał, że Ukraina będzie chciała odzyskać swoje ziemie w granicach, które są uznawane na arenie międzynarodowej. 

– Jeżeli zostaniemy poproszeni przez Ukrainę o to, żeby być gwarantem bezpieczeństwa Ukrainy, a zarazem gwarantem pokoju przy zakończeniu tej wojny (…) Polska będzie brała w tym udział – przyznał Duda. 

Prezydent przyznał, że „nie ma wątpliwości, iż społeczeństwo w Polsce obawia się Rosji”. – Mamy pewne doświadczenia historyczne – mówił. 

Duda stwierdził, że brak silnej reakcji Zachodu na atak na Ukrainę w 2014 roku, „zachęcił Rosję do tego, aby w 2022 roku frontalnie zaatakować Ukrainę”. 

Źródło: https://wiadomosci.gazeta.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wyświetlenia : 50
WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com