Czy PiS łatwo odda władzę opozycji? Arłukowicz zwraca uwagę na cztery słowa Kaczyńskiego

– Ta większość pozwala nam na zbudowanie rządu opozycyjnego, który zmieni i naprawi Polskę po tym wszystkim, co się działo przez ostatnie lata – powiedział Bartosz Arłukowicz w „Porannej rozmowie Gazeta.pl”. – To deklaruję wszystkim Polkom i Polakom, że ci, co złamali prawo, kradli, będą musieli za to odpowiedzieć – dodał europoseł.

Wyniki niedzielnych wyborów parlamentarnych wskazują, że PiS wygrał wybory, ale nie będzie mógł rządzić samodzielnie. Z kolei Koalicja Obywatelska zajęła drugie miejsce, a po wejściu w koalicję z pozostałymi partiami opozycyjnymi mogłaby utworzyć rząd.

Arłukowicz: Najbardziej satysfakcjonujący jest dla mnie tak niski wynik Konfederacji

– Oczywiście chciałbym, żebyśmy byli na pierwszym miejscu, ale sytuacja przez ostatnie osiem lat i ta nierówna kampania, która jest za nami, nie pozwoliły na to. Sam wynik całej opozycji jest bardzo satysfakcjonujący. Uważam, że jest to wielki sukces. Też frekwencja, która pokazała, że Polacy gremialnie poszli do urn wyborczych, pokazać, że mają dość PiS-u – powiedział Bartosz Arłukowicz w „Porannej rozmowie Gazeta.pl”. Jak dodał:

Ta większość pozwala nam na zbudowanie rządu opozycyjnego, który zmieni i naprawi Polskę po tym wszystkim, co się działo przez ostatnie lata

– Najbardziej satysfakcjonujący jest dla mnie tak niski wynik Konfederacji. Dla mnie w ostatnich tygodniach to było frustrujące, że pan Sławomir Mentzen, opowiadał te swoje wszystkie historie niemające nic wspólnego z rzeczywistością, sypał jakimiś sztucznymi banknotami, pijąc piwo na swoich wiecach. Wierzyłem, że nie uzyskają poparcia, więc cieszy mnie, że tak niskie mają – podkreślił.

„Deklaruję wszystkim Polkom i Polakom, że ci, co złamali prawo, będą musieli za to odpowiedzieć”

Bartosz Arłukowicz został też zapytany o to, czy jego zdaniem PiS bez oporu odda władzę. – Znam te wszystkie krętactwa pisowskie. Jarosław Kaczyński w czasie wieczoru wyborczego powiedział, że czeka nas kilka miesięcy ciężkiej walki, coś takiego – zaznaczył europoseł.

– Kiedy słucham tych słów desperacji, histerii i strachu Jarosława Kaczyńskiego, to mam wrażenie, że ci ludzie już w trakcie wieczoru wyborczego wiedzieli, że ich władza upada, upada mit tego pseudoautokraty, który rządził Polską przez osiem lat. Będą więc robili dużo, żeby władzy nie oddać, ale jestem przekonany, że ją oddadzą, a ci, co mają stanąć przed wymiarem sprawiedliwości – staną – podkreślił i dodał:

To deklaruję wszystkim Polkom i Polakom, że ci, co złamali prawo, kradli, będą musieli za to odpowiedzieć

– dodał europoseł.

Źródło: gazeta.pl