Drugie dno sprawy wiceministra Jacka Ozdoby. Wywiad to tylko pretekst? Ujawniamy pismo

Wiceminister Jacek Ozdoba (Solidarna Polska) straci nadzór nad Generalną Inspekcją Ochrony Środowiska – słyszymy w resorcie. Wedle zapewnień otoczenia premiera to kara za nazwanie rządów Mateusza Morawieckiego „pasmem porażek”. W obozie rządzącym słyszymy jednak, że sprawa ma drugie dno, bo premier od dawna chciał go pozbawić nadzoru nad GIOŚ-iem. Ponadto Ozdoba zlecił kontrolę wszystkich składowisk odpadów w Polsce – w tym i tego w Rudnej Wielkiej, którego kontrolę wedle TVN mieli torpedować ludzie premiera (oni sami temu zaprzeczają).

Morawiecki od miesięcy najchętniej po prostu odwołałby wiceministra Jacka Ozdobę. Ale póki co nie może. Zdymisjonowanie Ozdoby jest trudne, bo zaogniłoby konflikt między obozem premiera a Solidarną Polską, której nominatem jest Ozdoba. PiS-owi nie zależy teraz na zwiększaniu napięcia, ale na jego wygaszaniu – konflikt jest i tak bowiem bardzo gorący z powodu dążenia premiera do zawarcia, za plecami ziobrystów, porozumienia z Komisją Europejską ws. KPO. Okrojenie niemal do zera kompetencji Ozdoby to rozwiązanie pośrednie, bez kłopotliwej dymisji.

– Nie można pozwolić na to, aby wiceministrowi płazem uszło tak otwarte uderzanie w premiera – słyszymy od stronnika Morawieckiego. O pozbawieniu Ozdoby kompetencji pisało też RMF FM. W WP Ozdoba mówił bowiem, że „od momentu, kiedy premierem nie jest Beata Szydło, mamy pasmo porażek”. Winił premiera zwłaszcza o błędy w polityce w ramach Unii Europejskiej. – Są błędy dotyczące relacji z Unią Europejską. W tej chwili zaczynamy wchodzić w stan przedzawałowy – oceniał wiceminister. Nie wykluczał też wyjścia SP z koalicji rządzącej, jeśli Morawiecki porozumie się w Brukselą w sposób dla Solidarnej Polski nie do zaakceptowania.

– Ozdoba dołożył do pieca – śmieje się jeden z jego kolegów z Solidarnej Polski. Ale tak naprawdę wszyscy w partii Zbigniewa Ziobry wbijają szpile premierowi i to dużo mocniej, ale czynią to w rozmowach nieoficjalnych.

W obozie rządzącym, ale także wśród polityków PiS słyszymy, że sprawa ociosania wiceministra z de facto najważniejszych kompetencji w resorcie ma drugie dno. Wiceminister klimatu i środowiska Jacek Ozdoba traci bowiem – decyzją minister Anny Moskwy – nadzór nad Generalną Inspekcją Ochrony Środowiska – instytucję, która była w oku cyklonu przy okazji sprawy zatrucia Odry. GIOŚ podlegał Ozdobie, ale Inspekcje wojewódzkie podlegają już wojewodom – reprezentantom premiera w terenie. Jak ujawnialiśmy w Gazeta.pl, GIOŚ jako jeden z nielicznych organów coś zrobił, bo wydał polecenie wojewódzkim Inspekcjom, informując o tym także wojewodów, objęcie sprawy zatrucia Odry specjalnym nadzorem. Przez sprawę Odry konflikt między premierem a Ozdobą jeszcze się nasilił.

Ozdoba ponadto był od dawna w konflikcie z wrocławskim Wojewódzkich Inspektorem Ochrony Środowiska, który podlega wojewodzie. A wojewodą jest człowiek premiera – Jarosław Obremski.

Ale Odra to nie jedyny powód konfliktu. Ludzie premiera winią Ozdobę o inspirowanie materiałów w innej głośnej sprawie – sprawie gigantycznego składowiska śmieci w Rudnej Wielkiej, należącego do firmy Chemeko-System. W obozie premiera jest wielka pretensja do niego, bo – wedle ludzie premiera – stał on za powstaniem materiałów TVN24 o tym wysypisku i rzekomym torpedowaniu kontroli na nim przez byłego już szefa KPRM Michała Dworczyka i szefa gabinetu politycznego premiera Krzysztofa Kubowa (oni sami tym zarzutom zaprzeczają).

Sprawa wysypiska ma ciąg dalszy. Jacek Ozdoba wydał bowiem miesiąc temu polecenie GIOŚ-iowi, by przeprowadzić w całej Polsce kontrole wszystkich składowisk śmieci. W tym i tego w Rudnej Wielkiej. Ujawniamy to pismo.

19 października wiceminister wysłał to pismo do wszystkich wojewodów, GIOŚ-ia i WIOŚ-iów. Pisał w nim, że zobowiązał Głównego Inspektora do przeprowadzania co 3 lata kontroli wszystkich składowisk odpadów w całej Polsce. – Polecił zrobić te kontrole i teraz zobaczymy, gdy już mu zabiorą nadzór nad GIOŚ-iem, czy one się odbędą także w Rudnej Wielkiej – mówi polityk obozu rządzącego związany z Dolnym Śląskiem.

Gazeta.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com