Dziś Wielka Sobota. Od rana tradycyjnie święcimy pokarmy. Co powinno znaleźć się w wielkanocnym koszyczku?

fot. Tomasz Adamowicz / Gazeta Polska

Dziś Wielka Sobota – czas oczekiwania na zmartwychwstanie Chrystusa. Liturgia Wielkiej Soboty skupia się na poświęceniu ognia, wody chrzcielnej oraz odnowieniu przyrzeczeń sakramentu chrztu. Na zakończenie odprawiana jest uroczysta msza św. Wigilii Paschalnej. W Wielką Sobotę, aż do późnego wieczora, nie odprawia się mszy św., podobnie jak w Wielki Piątek. W godzinach porannych odbywa się w kościołach tradycyjne święcenie pokarmów.

Wielka Sobota jest ostatnim dniem Triduum Paschalnego. Tego dnia czuwamy przy Grobie Pańskim i adorujemy Najświętszy Sakrament. Bardzo popularny jest natomiast tego dnia zwyczaj odwiedzania Grobów Pańskich w kościołachZgodnie z polskim obyczajem przy symbolicznym grobie czuwa warta – ministranci, harcerze, niekiedy strażacy w galowych mundurach.

Przed południem święci się pokarmy przeznaczone na świąteczny stół. 

Potraw w koszyku może być więcej, ale tych siedem powinno się w nim znaleźć przede wszystkim. Symbolizują bowiem treść chrześcijaństwa:

Chleb – we wszystkich kulturach ludzkości był i jest pokarmem podstawowym, niezbędnym do życia. Gwarantował dobrobyt i pomyślność. Wśród chrześcijan zawsze był symbolem nad symbolami – przedstawia bowiem Ciało Chrystusa. Jeżeli pieczono wiele odmian chleba, do kosza kładziono po dużej kromce każdego z nich. Natomiast koniecznie poświęcony był cały chlebek wielkanocny czyli paska. W tym celu specjalnie ją przecież pieczono.

Jajko – jest dowodem odradzającego się życia, symbolem zwycięstwa nad śmiercią. Tę symbolikę rozpowszechnili w Polsce niemieccy zakonnicy. Wywodzi się ona z dawnego zakazu spożywania jaj podczas Wielkiego Postu. Jajka na stół powracały ponownie w Wielkanoc.

Sól – to minerał życiodajny, dawniej posiadający moc odstraszania wszelkiego zła. Bez soli nie ma życia. To także oczyszczenie, samo sedno istnienia i prawdy. Stąd twierdzenie o „soli ziemi”, jak to w Kazaniu na Górze powiedział Chrystus o swoich uczniach.

Wędlina – zapewnia zdrowie i płodność, a także dostatek, bo przecież nie każdy mógł sobie pozwolić na ten szczególny pokarm. Kiedyś był to choćby plaster szyneczki, a od XIX wieku słynna polska kiełbasa.

Chrzan – zawsze był starym ludowym znamieniem wszelkiej siły i fizycznej krzepy. Współdziałając z innymi potrawami zapewniał ich skuteczność.

Ciasto – do koszyka ze święconką weszło ostatnie, jako symbol umiejętności i doskonałości – zapewne głównie jako popis domowych gospodyń. Ciasto reprezentowane było głównie przez wielkanocne baby, a jej nie udany wypiek był wielką kompromitacją. Poza tym winien to być zawsze wypiek własny, domowy, a nie kupiony w ciastkami. Wystarczy zwykła domowa drożdżówka.

Bardzo często w koszyku znajduje się także baranek – z cukru, z ciasta czy gliniany – symbolizujący Zmartwychwstałego Chrystusa. Wieczorem rozpoczyna się Wigilia Wielkanocna – uroczysta msza, która w Kościele katolickim należy już do Niedzieli Zmartwychwstania.

Kończy się adoracja przy Grobie Pańskim. Najświętszy Sakrament zostaje przeniesiony do tabernakulum, a umieszczaną w niektórych grobach figurę Chrystusa zdjętego z krzyża należy przykryć białym płótnem. Obok pojawia się posąg Chrystusa zmartwychwstałego.

W kościele gasną światła, bo wigilia jest oczekiwaniem na zmartwychwstanie Chrystusa. Bogata liturgia Wigilii Paschalnej, stanowiącej centralny fragment, trwającego od czwartku Triduum Paschalnego, składa się z czterech części.

Obchody zmartwychwstania Jezusa Chrystusa rozpoczynają się po zapadnięciu zmroku. Przed kościołem rozpala się ognisko, którego płomienie zostają poświęcone przez kapłana, ubranego w białe szaty. Następnie od poświęconego ognia zapala się paschał (dużą świecę), symbolizujący Chrystusa, czyli światłość świata, co ma uzmysławiać, że dokonała się Pascha, przejście z mroku do jasności, ze śmierci do życia.

W uroczystej procesji paschał zostaje wniesiony do świątyni i umieszczony w ozdobnym świeczniku. Po trzykrotnym śpiewie kapłana: „Światło Chrystusa” i odpowiedzi wiernych: „Bogu niech będą dzięki” – zgromadzeni mogą zapalić swoje świece. Liturgia światła kończy się odśpiewaniem tzw. Orędzia paschalnego, czyli modlitwy, która wysławia łaskę zbawienia.

Liturgia słowa Wigilii Paschalnej jest wyjątkowo rozbudowana. W pełnej wersji składa się ona z dziewięciu czytań, przeplatanych psalmami i modlitwą. Pierwsze siedem czytań pochodzi ze Starego Testamentu. Cykl czytań starotestamentowych kończy się Bożą obietnicą oczyszczenia i przemiany człowieka.

W tym momencie zapala się światła na ołtarzu, uderza się w dzwony, a celebrans intonuje hymn „Chwała na wysokości Bogu”. Po nim następuje czytanie z Listu św. Pawła do Rzymian, który mówi o tym, że chrzest zapewnia wiernym uczestnictwo w śmierci i zmartwychwstaniu Chrystusa. Po radosnym Alleluja czytany jest tekst Ewangelii o pustym grobie. Liturgię słowa zamyka homilia.

Trzecia część uroczystości Wigilii Paschalnej, poświęcona jest tajemnicy sakramentu chrztu. Liturgię chrzcielną poprzedza odśpiewanie Litanii do Wszystkich Świętych, która podkreśla jedność Kościoła.

Przebieg liturgii eucharystycznej nie odbiega w swym zasadniczym kształcie od normalnej mszy świętej. Uroczystości Wigilii Paschalnej kończą się komunią świętą i uroczystym błogosławieństwem. Ostatnim akcentem jest wezwanie do udziału w procesji rezurekcyjnej, która w warunkach polskich zazwyczaj bywa przenoszona na niedzielny poranek.

W starożytności Wielka Sobota była dniem bez liturgii, dniem ciszy i postu z powodu żałoby apostołów. Wieczorem chrześcijanie gromadzili się na całonocne czuwanie i modlitwy. Dopiero w V wieku pojawiają się opisy ceremonii poświęcenia świecy paschalnej (paschału). Kolejne obrzędy liturgiczne tego dnia rozwijały się w ciągu wieków autonomicznie i były stopniowo wcielane do obrzędów Wielkiej Soboty.

Źródło

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com