Głosy krytyki po posiedzeniu RBN. Błaszczak odpowiada. „Jesteście jak dzieci we mgle”

Po posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego marszałek Sejmu zarzucił Mariuszowi Błaszczakowi m.in. „dokonania szarży w stronę Donalda Tuska i całej koalicji”. Szef klubu PiS odpowiedział na głosy krytyki pod jego adresem.

O co chodzi: Mariusz Błaszczak zarzuca rządowi, że nie dba o bezpieczeństwo Polski. To jego odpowiedź na uwagę premiera, że na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego polityk Prawa i Sprawiedliwości jako jedyny nie zrozumiał potrzeby „politycznej jedności Polaków wobec zagrożenia ze wschodu„. Szef klubu PiS przyznał, że jedność jest ważna, ale rząd nie podpisał najważniejszych kontraktów zbrojeniowych, nie ma też 300-tysięcznej armii, a relacje z USA uznał za „zniszczone„.

Komentarz Błaszczaka: – Naprawcie to, potem mówcie o jedności. Nie macie strategii, nie macie planów. Jesteście jak dzieci we mgle – zarzucił rządowi Błaszczak. Wypomniał też szefowi rządu, że mówiącego o jedności wobec zagrożenia ze wschodu ówczesnego prezydenta Lecha Kaczyńskiego obóz Donalda Tuska nazywał rusofobem, a sam premier Tusk „spacerował z Putinem po molo w Sopocie”.

Atak polityczny: Zamieszanie skomentował też po posiedzeniu RBN marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Mówił, że wystąpienie Mariusza Błaszczaka „odbiegało od klimatu rozmowy o bezpieczeństwie” i było „czczym atakiem politycznym pozbawionym merytorycznej wartości”. – Wszystkie wypowiedzi były utrzymane w podobnej stylistyce: tak, mamy różne wrażliwości, ale dyskutujmy. Tylko Mariusz Błaszczak dokonał szarży w stronę Donalda Tuska i całej koalicji. Nie miał żadnych merytorycznych odniesień, głosów w dyskusji, to był taki zgrzyt – mówił dziennikarzom.

Źródło: gazeta.pl