„Gremialne odwołanie ambasadorów sprzeczne z interesem Polski”. Duda: Nie podejmę pochopnej decyzji

Nie wpłynął do mnie żaden wniosek formalny w sprawie odwołania ambasadorów z polskich placówek dyplomatycznych – oświadczył prezydent Andrzej Duda. Zapowiedział też, że w tej sprawie nie podejmie żadnej pochopnej decyzji.

Żaden wniosek formalny w tej kwestii do mnie jako prezydenta Rzeczypospolitej nie wpłynął” – oświadczył Duda, pytany po spotkaniu z prezydent Słowenii Nataszą Pirc Musar w Lublanie o zapowiedziane przez MSZ odwołania ponad 50 polskich ambasadorów.

Prezydent przypomniał, że konstytucja w tej sprawie zawiera bardzo jasne rozwiązanie – jak mówił – „nawiązujące zresztą do odpowiedniej konwencji międzynarodowej, do konwencji wiedeńskiej, że ambasadorów powołuje i odwołuje prezydent Rzeczypospolitej Polskiej„.

Oczywiście czyni to w konsultacji z prezesem Rady Ministrów i ministrem spraw zagranicznych, ale decyzja w tym zakresie, czyli dosłownie nominację podpisuje prezydent Rzeczypospolitej Polskiej

– podkreślił.

„Żaden taki wniosek o odwołanie jakiejś większej liczby ambasadorów formalnie do mnie nie wpłynął” – powtórzył Duda.

Exodus niedobry dla Polski

Prezydent ocenił też, że pochopne i gremialne odwoływanie polskich ambasadorów, przedstawicieli Rzeczypospolitej Polskiej, jest nierozsądne i absolutnie sprzeczne z interesami Polski. „Na pewno mogę z góry zapowiedzieć, że ja żadnej takiej, pochopnej decyzji absolutnie nie podejmę” – podkreślił Duda.

Prezydent zaznaczył też, że procedura w tej sprawie zawsze zakładała „cykliczną rotację ambasadorów na placówkach”. „Po kilku latach ambasador zjeżdża z placówki i na jego miejsce przyjeżdża kolejna osoba uzgodniona i nominowana przez prezydenta Rzeczypospolitej. Ten proces był zawsze i liczę na to, że ta normalna praktyka – w polskiej polityce zagranicznej, polskiej dyplomacji – będzie nadal zachowana, bo tak nakazuje zdrowy rozsądek i tak się realizuje polskie interesy” – podsumował.

Prezydent mówił też, że jeśli chodzi o reprezentację Polski na poziomie Unii Europejskiej, to ta kwestia nigdy nie była przedmiotem sporu z rządem. Wyjaśnił, że w tej sprawie zachowany jest „umowny podział kompetencji w zakresie prowadzenia polityki międzynarodowej”, zgodnie z którym sprawami związanymi z UE będzie zajmował się premier, także na zasadzie reprezentowania Polski w Radzie Europejskiej.

Wziął pod uwagę preferencje prezydenta…

W ubiegłym tygodniu Ministerstwo Spraw Zagranicznych przekazało, że szef resortu Radosław Sikorski podjął decyzję o zakończeniu misji ponad 50 ambasadorów oraz o wycofaniu kilkunastu kandydatur zgłoszonych do akceptacji przez poprzednie kierownictwo resortu. Jak poinformowano, zostały uruchomione praktyczne procedury odwoławcze.

Minister Sikorski informował, że – podejmując decyzję o zakończeniu misji ponad 50 ambasadorów – wziął pod uwagę także preferencje prezydenta Dudy. Dopytywany, czy chodzi o czterech ambasadorów, o których informowały wcześniej media, szef polskiej dyplomacji zaznaczył, że to „już sprawy między nim a prezydentem”.

Źródło: niezalezna.pl, PAP

Foto: prezydent.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com