Jarosław Kaczyński: Jeśli Ukraina wygra, może rozpocząć się jakiś proces zmian w Moskwie

Fot. Maciek Jaźwiecki / Agencja Wyborcza.pl

Prezes PiS Jarosław Kaczyński wypowiedział się na temat inwazji Rosji na Ukrainę: – Jeśli wojsko ukraińskie nie ustanie w swej skuteczności, to może się okazać, iż to Kreml będzie zmuszony do zawarcia pokoju, który stanie się jakimś kompromisem, ale bardzo odległym od tego, czego oczekiwali Rosjanie. I to może rozpocząć jakiś proces zmian w Moskwie.

Portal niezalezna.pl publikował fragment wywiadu z Jarosławem Kaczyńskim, którego całość ukaże się w tygodniku „Gazeta Polska” w środę 30 marca. Prezes Prawa i Sprawiedliwości skomentował sytuację Rosji w kontekście wojny w Ukrainie.

Wojna w Ukrainie. Jarosław Kaczyński snuje optymistyczne scenariusze

– Jeśli wojsko ukraińskie nie ustanie w swej skuteczności, to może się okazać, iż to Kreml będzie zmuszony do zawarcia pokoju, który stanie się jakimś kompromisem, ale bardzo odległym od tego, czego oczekiwali Rosjanie. I to może rozpocząć jakiś proces zmian w Moskwie, choć wcale nie ma gwarancji, że będą one korzystne. Czerwone dywany na Zachodzie i powrót czegoś na kształt „gorbaczowmanii” też nie są wykluczone. Ale Gorbaczow zmienił jednak sytuację w świecie w sposób zupełnie inny, niż zamierzał. I to jest podstawa snucia optymistycznych scenariuszy – powiedział Kaczyński w rozmowie z tygodnikiem.

Portal podaje także, że prezes PiS zaapelował do Klubów „Gazety Polskiej” w sprawie 12. rocznicy katastrofy smoleńskiej. – Gorąco zapraszam wszystkich członków Klubów […] do przyjazdu do Warszawy na uroczystości, które w tym roku będą takie, jak przed pandemią. Przez ostatnie dwa lata ze względu na COVID były ograniczone. W tym roku warto, by były jak najbardziej liczne – powiedział.

Wołodymyr Zełenski o „misji pokojowej NATO” w Ukrainie: Nie rozumiem do końca tej propozycji

W połowie marca, podczas spotkania z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, wicepremier Jarosław Kaczyński powiedział w kontekście inwazji Rosji na Ukrainę, że jego zdaniem „potrzebna jest misja pokojowa NATO lub szerszego układu międzynarodowego”. – To jest w tej chwili coś, czego Ukraina, Europa i cały demokratyczny świat najbardziej potrzebują – podkreślał Kaczyński. Jego propozycja została jednak skrytykowana przez wielu międzynarodowych polityków, a niedawno odniósł się do nich także sam Zełenski. – Nie rozumiem jeszcze do końca tej propozycji. Nie potrzebujemy zamrożonego konfliktu na terytorium naszego państwa – wyjaśniłem to na spotkaniu z naszymi polskimi kolegami. Wiem, że kontynuowali tę retorykę. Szczęśliwie bądź nie, to wciąż nasz kraj, a ja jestem prezydentem, więc na razie my będziemy decydować, czy znajdą się tu jakieś siły – powiedział prezydent Ukrainy.

Źródło: https://wiadomosci.gazeta.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wyświetlenia : 162
WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com