Koncepcja PiS? „Silne wojsko odstraszające agresora”. Błaszczak: A rząd Donalda Tuska układał się z Putinem

– Cała nasza koncepcja polega na tym, żeby Wojsko Polskie było tak silne, żeby agresor nie zdecydował się na zaatakowanie naszego kraju . A rząd Donalda Tuska układał się z Putinem – powiedział dziś, w rocznicę napaści Niemiec na Polskę, w rozmowie z Katarzyną Gójską minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.

Zmiany po 2015 r.

Minister Mariusz Błaszczak w „Sygnałach Dnia” radiowej Jedynki podkreślił, że podczas defilady mogliśmy zobaczyć, jak już teraz zmieniło się Wojsko Polskie. „Dysponujemy nowoczesnym sprzętem – czołgi Abrams, K2, armatohaubice K9, Kraby, czy wyrzutnie HIMARS. Zagrożenia są realne – Białoruś jest częścią Rosji, stacjonują tam wagnerowcy, dochodzi do prowokacji na granicy” – mówił.

System obrony Polski za czasów Tuska skutkowałby tragedią ludzkości cywilnej, tak jak w Buczy czy Irpieniu. Od 2015 r. nasze wojsko broni każdego skrawka polskiej ziemi, dlatego tworzymy nowe jednostki na wschód od Wisły

– podkreślił szef MON.

Mariusz Błaszczak ocenił, że Prawo i Sprawiedliwość wzmacnia Wojsko Polskie. A co robiła Platforma? Jak wymienił minister, w 2011 roku Pierwszą Warszawską Dywizję zmechanizowaną im. Tadeusza Kościuszki zlikwidowano, dowództwo zlikwidowano. To są działania, które prowadziły do osłabienia Wojska Polskiego, do osłabienia obronności – przypomniał.

Tusk i Putin

Dodał, że silne Wojsko Polskie odstrasza agresora.

„Cała nasza koncepcja polega na tym, żeby Wojsko Polskie było tak silne, żeby agresor nie zdecydował się na zaatakowanie naszego kraju. A rząd Donalda Tuska układał się z Putinem. Tusk się z Putinem układał

–  powiedział Błaszczak.
Jak dodał, ‘„Reset” – świetny materiał przygotowany przez Telewizję Polską pokazuje dokumenty’.  – To przecież była polityka, która prowadziła do tragedii. My realizujemy testament świętej pamięci prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Wzmacniamy Wojsko Polskie, żeby odstraszyć agresora, żeby Rosja na Polskę nie napadła – dodał szef MON.

PO i obrona Polski zza Wisły

Minister Błaszak zapytany był o pomysł obrony Polski zza Wisły. Część jednostek za czasów PO była przesunięta daleko od Wisły. Jaki był zamysł tych, którzy wówczas tworzyli takie plany obrony w czasach premiera Donalda Tuska, żeby bronić Polski z połowy terytorium.

To wszystko jest konsekwencją resetu. To jest wszystko konsekwencją układania się z Rosją, to jest konsekwencją realizowania polityki niemieckiej de facto, bo przecież to Berlin dogadywał się z Moskwą, a w Warszawie Donald Tusk i jego rząd jedynie wpisywali się w tą politykę, której symbolem jest Nord Stream

– powiedział Mariusz Błaszczak.

W takim razie Polska miała być strefą zdemilitaryzowaną? – dopytała redaktor.

Można wysnuć taki wniosek z tego. Jeżeli ustawiano wojsko na granicy z Niemcami, to po cóż tam? Żeby bronić Niemiec? To zupełne absurdy tu wychodzą, ale trzeba to wszystko pokazywać. Ja jeszcze raz odwołam się do fantastycznego filmu dokumentalnego pt. „Reset”, w którym zostały przedstawione dokumenty, pokazujące podejście ówczesnych władz rządu koalicji PO-PSL, samego ówczesnego premiera Donalda Tuska do spraw bezpieczeństwa. To była polityka obłędna, to była polityka, która prowadziła Polskę do ślepego zaułku, bo przecież również ograniczanie Wojska Polskiego prowadzi do zmniejszenia pozycji Polski na arenie międzynarodowej

– zaznaczył minister obrony narodowej.
Szef MON stwierdził, że tylko PiS jest gwarantem polskiego bezpieczeństwa. „Udowodniliśmy to wielokrotnie. Zachęcam do udziału w referendum, bo głos Polaków jest niezwykle ważnym argumentem w debacie międzynarodowej. Zachęcam do odpowiedzi 4x Nie” – mówił.
Przypomniał, że w 2015 roku były trzy dywizje, w tym dwie ulokowane przy granicy z Niemcami. Teraz mamy cztery dywizje, formujemy piątą podlaską i jeszcze w tym roku będzie formowana szósta dywizja – dodał.

Źródło