Media alarmują o wielkiej migracji z Niemiec. Jest stanowcza odpowiedź MSZ
Rzecznik MSZ poinformował, że nie ma obaw w kwestii masowego odsyłania migrantów z Niemiec do Polski. To odpowiedź na ostatnie doniesienia medialne o przysłaniu do Polski nawet 40 tys. osób.
Co się dzieje: W mediach pojawiły się doniesienia o rzekomym odesłaniu do Polski nawet 40 tys. migrantów. Do sprawy odniósł się rzecznik MSZ Paweł Wroński, który stwierdził, że „w ministerstwie nie ma takich obaw”
Jakie jest tło: Kilka dni temu portal Interia opublikował tekst, w którym informował, że polskie MSZ obawia się sytuacji, w której Niemcy wykorzystają w pełni procedury umożliwiające odesłanie migrantów – dublińską i readmisję. W ramach tych procedur Niemcy mieliby odesłać do Polski nawet 40 tys. migrantów.
Procedura dublińska: Zakłada, że jeżeli wniosek azylowy został złożony w Polsce, a migrant jeszcze przed rozpatrzeniem sprawy wyjechał do innego kraju, wówczas na podstawie porozumienia mógłby zostać odesłany z powrotem do Polski.
Procedura readmisji: Zakłada, że osoby, które nielegalnie przybyły do Niemiec, a wcześniej znajdowały się w Polsce, zostaną odesłane właśnie do tego kraju.
Stanowcza odpowiedź rzecznika: Paweł Wroński zaznaczył, że informacje przedstawione w artykule to wyłącznie sugestie, które miałyby wskazywać, że takie procedury rzeczywiście istnieją. Jak podkreślił, nie ma jednak obaw, aby sądzić, że MSZ obawia się takiego stanu rzeczy. – Nigdy żadne mechanizmy do końca nie zostały wykorzystane. Nie ma takiej obawy w MSZ, ponieważ w poprzednim roku też by nas czekało te 40 tysięcy migrantów i w jeszcze poprzednim również. Ja wiem, że informacje żyją swoim własnym życiem, ale nie czeka nas zalew migrantów przysłanych nam przez Niemcy – oświadczył.
Źródło: gazeta.pl