Minister Maląg: PE zarzuca Polsce, że nie przestrzega praworządności, a sam stosuje podwójne standardy

Aleksiej Witwicki/Gazeta Polska

Został dotknięty zaledwie czubek góry lodowej, pojawiają się wątki rosyjskie i Polska domaga się wyjaśnienia sprawy – powiedziała o aferze korupcyjnej w Parlamencie Europejskim minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg.

Nie ma dnia, żeby opinia publiczna, w kontekście afery korupcyjnej w PE, nie dowiedziała się o sensacyjnych informacjach na temat funkcjonowania najważniejszych polityków europejskich w Parlamencie Europejskim. Wczoraj okazało się, że przewodnicząca Roberta Metsola nie przestrzegała zasad panujących we własnym urzędzie. Jak dowiedział się „Spiegel”, zgłosiła ona 125 otrzymanych prezentów z kilkumiesięcznym opóźnieniem. Otrzymywała je przede wszystkim od polityków z krajów arabskich.

Jest to przerażające, bo przede wszystkim instytucja Parlamentu Europejskiego, która ocenia Polskę, która Polsce pokazuje, że my nie przestrzegamy praworządności – co wiemy że nie jest prawdą – stosowanie dwóch standardów, tak naprawdę pokazuje to, w jakim kierunku gdzie Unia Europejska. To jest bardzo niebezpieczne, gdyż przede wszystkim, skoro chcemy oceniać innych to naprawdę powinniśmy zacząć od siebie. A tutaj każdego dnia nowe, przerażające informacje odnośnie funkcjonowania życia zgodnie z prawem. Te osoby były liderami, które uderzały w Polskę, które pokazały pokazywały, że Polska nie przestrzega praworządności, te wszystkie rezolucje przeciwko Polsce. To wymaga głębokiego spojrzenia, zweryfikowania przede wszystkim działania całego Parlamentu Europejskiego

– powiedziała w rozmowie z Katarzyną Gójską Marlena Maląg.

Redaktor przypomniała raporty pokazane przez Dominika Tarczyńskiego. Raporty były tworzone przez instytucje, o których dziś wiemy, że były instytucjami opłacanymi korupcyjnie przez państwa arabskie, ale nie wiemy kto jeszcze ewentualnie opłacał tej instytucje. Na podstawie tych raportów, tych korupcyjnych instytucji były podejmowane działania przeciwko Polsce.

To jest skandaliczne, bo jeżeli widzimy, że za tym idą określone opinie, opinie, za które na zlecenie były przekazywane środki. Ile jeszcze państw było włączonych w te działania przeciwko Polsce i na tej podstawie rezolucje przeciwko Polsce – które naprawdę powinny być zweryfikowane. Nie możemy sobie na to pozwalać i te działania, które Polska cały czas podejmuje pokazując, że działamy zgodnie z prawem, że podejmujemy i wykonujemy wszystkie zadania, które są potrzebne, dbając oczywiście o tożsamość Polski, okazały się prawdziwe. Tak naprawdę to były przemyślane działania Unii Europejskiej przeciwko Polsce

– mówiła minister.

Ludzie zajmujący się bezpieczeństwem wskazują, że ta afera jest najprawdopodobniej czymś więcej, niż tylko aferą korupcyjną, niż tylko aferą prezentową.

„Stany Zjednoczone jakiś czas temu mówiły o 300 milionach dolarów, którymi Federacja Rosyjska miała korumpować i opłacać polityków europejskich. My nie wiemy kto wziął te pieniądze, w jakich okolicznościach, jakie funkcje sprawują ci ludzie, ale też pojawiają się tropy, które wskazują na to, że to już nie tylko Maroko i Katar, ale potężna gra służb specjalnych w instytucjach europejskich różnych państw się odbywała i być może również właśnie Federacja Rosyjska była tam graczem absolutnie kluczowym, a nie pobocznym” – powiedziała Katarzyna Gójska.

Obyśmy się tego dowiedzieli. Tak naprawdę został dotknięty wierzchołek góry lodowej, każdego dnia dowiadujemy się nowych informacji. Te działania, które Rosja podejmowała, podejmuje i tutaj okazuje się, że ten wątek rosyjski też się pojawia, pewnie każdego dnia będziemy się dowiadywać nowych informacji. Nasi europarlamentarzyści, ale też Polska będzie się domagała wyjaśnienia

– dodała minister Maląg.

Źródło

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com