Morawiecki: Putin zachowywał się jak diler narkotyków, Europa uległa mu tak łatwo

Kancelaria Premiera

– Putin zachowywał się jak diler narkotyków, który daje pierwszą dawkę za darmo, wiedząc, że nałogowiec wróci później i zgodzi się na każdą cenę – mówił Mateusz Morawiecki podczas przemówienia na Uniwersytecie w Heidelbergu. – Putin jest przebiegły, ale nie jest genialny – Europa uległa mu tak łatwo głównie ze względu na własne słabości – stwierdził szef polskiego rządu.

W poniedziałek Mateusz Morawiecki wygłosił wykład na Uniwersytecie w Heidelbergu. Jego przemówienie poświęcone było możliwym scenariuszom dla przyszłości Europy oraz europejskim wartościom w kontekście rosyjskiej inwazji na Ukrainę.

„Putin zachowywał się jak diler narkotyków”

Szef rządu przypomniał, że Ukraińcy walczą nie tylko w swoim imieniu, a ewentualny upadek ich kraju miałby dalekosiężne skutki dla całego świata. – Przegrana Ukrainy byłaby przegraną Zachodu, w istocie również przegraną całego wolnego świata. Byłaby to porażka większa niż Wietnam. Po takiej porażce Rosja uderzyłaby ponownie, z bezkarnością, a świat, jaki znamy, dramatycznie by się zmienił. Porażka wolnego świata dodałaby pewności Putinowi, tak jak appeasement lat 30. dodał pewności Hitlerowi – mówił Mateusz Morawiecki.

Premier podkreślił, że przeciwstawienie się rosyjskiemu faszyzmowi jest europejskim obowiązkiem. Zaznaczył, że dawna polityka dobijania targów z Rosją Putina się skompromitowała. Szef rządu skrytykował europejskich polityków, którzy przez lata pośrednio finansowali rosyjskie przygotowania do wojny, nie słuchając ostrzeżeń z krajów takich jak Polska. – Putin zachowywał się jak diler narkotyków, który daje pierwszą dawkę za darmo, wiedząc, że nałogowiec wróci później i zgodzi się na każdą cenę. Putin jest przebiegły, ale nie jest genialny – Europa uległa mu tak łatwo głównie ze względu na własne słabości – podkreślił Mateusz Morawiecki.

„To błąd nie słuchać głosu tych krajów, które miały racje w sprawie Putina”

Szef polskiego rządu mówił także o znaczeniu chrześcijańskich korzeni Europy oraz o roli państw narodowych we wspólnocie europejskiej. W jego opinii organizacje międzynarodowe mogą scalać państwa naszego kontynentu, ale nie mogą ich zastępować. Premier ostrzegał przed tworzeniem europejskich biurokratycznych elit, które nie mają demokratycznego mandatu, oraz przed postępująca federalizacją Europy. – Ograniczmy liczbę obszarów, które należą do kompetencji unijnych, wtedy Unia, nawet z 35 członkami, będzie łatwiejsza do zarządzania i bardziej demokratyczna. Więcej centralizacji oznacza więcej tych samych błędów. To błąd nie słuchać głosu tych krajów, które miały racje w sprawie Putina. Dawałoby to więcej władzy takim osobom jak Gerhard Schröder, który uzależnił Europę od Rosji i wystawił cały kontynent na zagrożenie – stwierdził.

– Kiedyś symbolem Europy była antyczna agora – miejsce, gdzie każdy obywatel na równych prawach mógł zabrać głos. Dziś zbyt często europejską agorę zastępują gabinety brukselskich instytucji, gdzie decyzje podejmowane są za zamkniętymi drzwiami. – podkreślił. – W Europie nie może być miejsca na cenzurę czy ideologiczną indoktrynację. W przeszłości władze komunistyczne mówiły nam jak mamy żyć. Niemcy przeżywali to w czasach Hitlera, gdy palono książki. Europa powinna być katedrą dobra i uniwersytetem prawdy – zauważył premier.

– Nie ma końca historii. Historia przyspiesza i rodzi wyzwania bezkresnych rozmiarów. Jeśli unijne elity będą upierały się przy wizji scentralizowanego superpaństwa, czeka je bunt kolejnych europejskich narodów. Nie chcę podziałów, walk i chaosu – chcę Europy silnej i konkurencyjnej – dodał.

Premier o „ekonomicznym nacisku” stosowanym wobec Polski 

Morawiecki powiedział też, że Polska nadal mierzy się ze stratami drugiej wojny światowej. – Nie chcę się rozwodzić nad tą kwestią w swoim przemówieniu, ale nie mogę jej pominąć. Polska nigdy nie otrzymała reparacji od Niemiec za zbrodnie, zniszczenia i kradzieże dokonane w czasie drugiej wojny światowej. Po tym wszystkim pełne pojednanie pomiędzy napastnikiem a jego ofiarą jest możliwe jedynie w wyniku zrekompensowania poniesionych strat. W tym kluczowym punkcie w historii potrzebujemy takiego pojednania bardziej niż kiedykolwiek, bo wyzwania, które stoją przed nami, są doniosłe – zaznaczył.

W Heidelbergu premier przedstawił również opinię, że niektóre kraje członkowskie w Europie, takie jak Polska, są dyskryminowane – mówił o „ekonomicznym nacisku” stosowanym wobec Polski w czasie wojny za granicami.

Wykład Mateusza Morawieckiego ma związek z europejskim sojuszem uniwersyteckim 4EU+. Sojusz ten powstał, by promować „lepsze zrozumienie europejskiej kultury i historii w systemach edukacji” oraz by dbać o pozycję Europy „jako ważnego punktu odniesienia w dziedzinie edukacji i badań”

Źródło: gazeta.pl

1 thought on “Morawiecki: Putin zachowywał się jak diler narkotyków, Europa uległa mu tak łatwo

  1. Nie wiem. Jak chcesz od kogos dostac cos dobrego i po konkurecyjnej cenie to jasna rzecz , nie warto takiego partnera podrazniac i po chamsku z nim rozmawiac i siebie zachowac. Trzeba wiedziec sobie cenu i okazac troche tolerancji i szacunku parneru. A jezeli cos nie podoba, to nikt i nikogo nie przymusza, jaka by dawka nie byla. Swoboda jest swoboda.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com