Morawiecki ujawnił trzecie pytanie referendalne. Europoseł właśnie dostał pismo od KE. „Szach mat premierze”

Fot. Jakub Włodek / Agencja Wyborcza.pl
„Szach mat Premierze Morawiecki! Sens referendum Kaczyńskiego prysł!” – napisał Robert Biedroń, odnosząc się do trzeciego pytania referendalnego, które przedstawił szef rządu. „Właśnie dostałem oficjalną odpowiedź od Komisji Europejskiej – Polska ma prawo być zwolnioną z przymusowej relokacji” – dodał europoseł.
W niedzielę Mateusz Morawiecki ujawnił trzecie pytanie referendalne. Brzmi ono: „Czy popierasz przyjęcie tysięcy nielegalnych migrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki, zgodnie z przymusowym mechanizmem relokacji narzucanym przez biurokrację europejską?”.
KE: Polska ma prawo być zwolnioną z przymusowej relokacji
Do pytania odniósł się Robert Biedroń. „Właśnie dostałem oficjalną odpowiedź od Komisji Europejskiej – Polska ma prawo być zwolnioną z przymusowej relokacji” – napisał europoseł. Wszystko dlatego, że nasz kraj przyjął już uchodźców z Ukrainy. O tym zresztą mówiło się już od jakiegoś czasu. Jeszcze w czerwcu informowała o tym brukselska korespondentka RMF FM.
„Szach mat Premierze Morawiecki! Sens referendum Kaczyńskiego prysł!” – stwierdził Robert Biedroń i dodał: „Wejdźmy w dialog z UE i dopnijmy szczegóły. Panie Mateuszu Morawiecki – czas na dojrzałą decyzję”.
PiS przedstawia pytania referendalne i sugeruje „właściwą” odpowiedź?
Od piątku Prawo i Sprawiedliwość ujawnia pytania, które mają pojawić się w październikowym referendum. Pierwsze, które przedstawił Jarosław Kaczyński, ma brzmieć: „Czy popierasz wyprzedaż państwowych przedsiębiorstw?”. Drugie, wyjawiła je w sobotę Beata Szydło, to: „Czy jesteś za podwyższeniem wieku emerytalnego wynoszącego dziś 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn?”.
Trzecie – dot. relokacji migrantów – zaprezentował Mateusz Morawiecki. Warto zwrócić w tym miejscu uwagę, że w spocie opublikowanym przez premiera pojawia się animacja, w której iksem zaznaczona jest odpowiedź „NIE”, co w wyraźny sposób sugeruje odbiorcom, która odpowiedź jest „właściwa”. Całość ma dramatyczny wydźwięk i skupia się na eskalowaniu wrażenia, że Polska jest w niebezpieczeństwie, a ewentualna wygrana opozycji to bezpośrednie zagrożenie dla losów Polaków.
Na 16 i 17 sierpnia zwołane zostało posiedzenie Sejmu. W ostatnim dniu posiedzenia zaplanowano prace nad wnioskiem o zarządzenie ogólnokrajowego referendum. PiS chce, żeby referendum odbyło się w dniu wyborów, czyli 15 października.
Źródło: gazeta.pl