Niemieccy politycy przyznają Polsce rację ws. reperacji. Problem w tym, że „nikt nie chce powiedzieć tego oficjalnie”

Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska

Wiceszef MSZ Arkadiusz Mularczyk poinformował dziś, że w Niemczech obowiązuje międzypartyjna zmowa milczenia wokół sprawy reparacji. – Niemcy mają świadomość, że podjęcie rozmów z Polską otworzy „puszkę Pandory” – powiedział.

„W Niemczech wokół sprawy reparacji od wielu lat istnieje doktryna państwowa, w świetle której Niemcy nikomu już nic nie będą płacić, bo uregulowały wszystko”

– powiedział Mularczyk.

Jak zaznaczył, „upływ czasu i brak naszych zdecydowanych działań na arenie międzynarodowej doprowadził do tego, że Niemcy uwierzyli w to, że sprawa jest załatwiona”.

Zdaniem Mularczyka, w Niemczech „obowiązuje międzypartyjna zmowa milczenia wokół tej sprawy”. Zastrzegł jednocześnie, że „w części elit niemieckich jest świadomość strat i zniszczeń Polski„.

„Oni mają świadomość, że podjęcie rozmów z Polską otworzy puszkę Pandory – w kolejce staną bowiem kolejne kraje europejskie” – powiedział Mularczyk. Podkreślił, że „nasze działania, które podjęliśmy w ostatnich kilku miesiącach, uświadomiły Niemcom, że tego tematu po prostu się nie pozbędą w relacjach z Polską, muszą go uregulować”.

„O wiele łatwiej jest w świetle fleszy pojechać z Brązami z Beninu do Nigerii lub podjąć rozmowy z rządem Tanzanii, gdzie chodzi o zwrot kolonialnych rzeczy czy wypłaty niewielkich kwot reparacji. Znacznie trudniej jest jednak podjąć rozmowy z polskim sąsiadem, gdzie skala rabunku była nieprawdopodobna

– powiedział Mularczyk.

Wiceszef resortu dyplomacji powiedział, że „naszym celem jest zmiana doktryny niemieckiej, która obowiązuje od kilkudziesięciu lat”.

Mamy sygnały od różnych niemieckich polityków, którzy nieoficjalnie mówią, że mamy rację. Słyszałem takie głosy od posłów z Bundestagu. Natomiast na dzień dzisiejszy nikt nie chce tego powiedzieć oficjalnie” – podkreślił.

Mularczyk został również zapytany o upamiętnienie w Berlinie polskich ofiar II wojny światowej. „Widać brak woli politycznej, żeby te sprawy szybko procedować” – ocenił . Jego zdaniem, jest to „obłuda niemieckiej klasy politycznej”. „Rząd Niemiec chce rozmawiać o reparacjach z Tanzanią dotyczących czasów kolonialnych, a nie chce rozmawiać z Polską na temat odszkodowania dla żyjących ofiar i zwrócić żyjącym ofiarom zrabowane dobra” – oświadczył wiceszef MSZ.

Źródło

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com