„Odszedł człowiek, który uczynił dużo dobrego dla naszego kraju”. Jarosław Kaczyński żegna Ludwika Dorna
– Odszedł człowiek, który miał bardzo dobry życiorys i uczynił dużo dobrego dla naszego kraju. Jestem pełen żalu – powiedział o zmarłym dziś Ludwiku Dornie Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości.
Ludwik Dorn – były marszałek Sejmu, wicepremier i szef MSWiA – zmarł w czwartek w wieku 67 lat. Informację o jego śmierci jako pierwszy podał portal interia.pl.
„Odszedł człowiek, który miał bardzo dobry życiorys. Działał w latach 70-tych. Działał w kolejnych dziesięcioleciach i to była działalność, w której uczynił dużo dobrego dla naszego kraju”
– powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński w Radiu Plus. Podkreślił, że Ludwik Dorn było człowiekiem wybitnie zdolnym.
„Odszedł przedwcześnie” – zaznaczył wicepremier. Przyznał, że jego drogi z Ludwikiem Dornem w pewnym momencie się rozeszły.
„To nie jest moment, żeby o tym mówić”
– dodał.
„Jestem pełen żalu”
– wyznał Kaczyński.
„Korzystam z okazji, żeby złożyć rodzinie kondolencje, wyrazy współczucia”
– powiedział prezes PiS.
Ludwik Dorn (1954 – 2022)
Ludwik Dorn urodził się 5 czerwca 1954 w Warszawie. W PRL-u działał jako opozycjonista – współpracował m.in. z KOR. Był współzałożycielem partii Prawo i Sprawiedliwość i jej wiceprezesem w latach 2001–2007. W latach 2005–2007 pełnił funkcję wicepremiera oraz ministra spraw wewnętrznych i administracji w rządach Kazimierza Marcinkiewicza i Jarosława Kaczyńskiego. W październiku 2008 r. został usunięty z Prawa i Sprawiedliwości i z klubu parlamentarnego PiS.
W wyborach parlamentarnych w 2011 r. ponownie wystartował z listy PiS i zdobył mandat. Sprawował go jako poseł niezrzeszony, później przeszedł do klubu parlamentarnego Solidarnej Polski. Opuścił go w 2012 roku.
W wyborach parlamentarnych w 2015 roku startował z listy Platformy Obywatelskiej. Nie udało mu się zdobyć mandatu.