Oskar Szafarowicz zostanie przesłuchany przez UW. Jest termin. „Po 4 miesiącach, w środku wakacji”

Studiujący na Uniwersytecie Warszawskim Oskar Szafarowicz w końcu zostanie przesłuchany. Na wyznaczenie terminu składania wyjaśnień ws. wpisów zamieszczonych przez niego w mediach społecznościowych trzeba było czekać aż cztery miesiące. Młodemu działaczowi PiS grozi nawet wydalenie z uczelni.

22-letni Oskar Szafarowicz studiuje prawo na Uniwersytecie Warszawskim i jest działaczem Forum Młodych PiS. W marcu tego roku do władz uczelni wpłynęła petycja o skreślenie go z listy studentów. Wszystko przez wpisy zamieszczanie przez niego w mediach społecznościowych.

Szafarowicz komentował w nich sprawę syna posłanki KO Magdaleny Filiks, który padł ofiarą pedofila. Chłopiec popełnił samobójstwo w lutym po tym, jak państwowe Radio Szczecin ujawniło informacje mogące pomóc w jego identyfikacji. Wpisy Szafarowicza zarzucały posłance m.in. tuszowanie sprawy celem ochrony swojej kariery politycznej. Po samobójstwie ofiary wpisy z internetu.

Sprawa wpisów Oskara Szafarowicza. Jest kolejny krok UW

Postępowanie wyjaśniające wobec Szafarowicza wszczęte przez UW oficjalnie ruszyło 4 marca. Mimo poważnych konsekwencji grożących studentowi (w tym nawet wydalenie go z uczelni), przez długi czas sprawa stała w miejscu. O brak konkretnych działań w postępowaniu odpowiedzialną za nie placówkę zapytał „Fakt”. „Termin przesłuchania p. Oskara Szafarowicza został już ustalony na przyszły tydzień i wynikał z konieczności wcześniejszego zapoznania się nowego rzecznika dyscyplinarnego do spraw studentów i doktorantów z materiałem dowodowym i okolicznościami sprawy” – brzmi odpowiedź zwrotna UW.

Czekał na termin przesłuchania przez cztery miesiące. Szafarowicz złoży wyjaśnienia jeszcze w lipcu

Do otrzymania wezwania na przesłuchanie odniósł się również sam Szafarowicz. „Po czterech miesiącach, w środku wakacji, wezwano mnie oficjalnie na przesłuchanie na Uniwersytecie Warszawskim. Nie o mnie chodzi w tej walce, ale o WOLNOŚĆ słowa i akademickiej dyskusji, o swobodę angażowania się w sprawy publiczne” – brzmi wpis opublikowany przez działacza na Twitterze. Z załączonego do niego zdjęcia dokumentu wynika, że termin przesłuchania wyznaczono na 21 lipca.

Źródło: gazeta.pl