Pedofil z otoczenia PO nie zainteresował „wolnych mediów”. Smoliński zarzuca zmowę milczenia
Im dłużej taki temat da się ukryć, tym lepiej – z takiego założenia wychodzą – zarzuca „wolnym mediom” i części środowisk opozycyjnych poseł PiS Kazimierz Smoliński. To komentarz do dzisiejszej publikacji red. Tomasza Duklanowskiego ws. Krzysztofa F. – pedofila, wobec którego prawomocny wyrok zapadł ponad rok temu. O mężczyźnie próżno szukać informacji w konkretnych mediach. Zgadniecie których?
Były pełnomocnik marszałka województwa zachodniopomorskiego ds. zwalczania uzależnień został prawomocnie skazany za dopuszczenie się innej czynności seksualnej z małoletnim – podało dziś Radio Szczecin. Mowa o wyroku z grudnia 2021 roku, choć gdyby nie praca red. Tomasza Duklanowskiego, opinia publiczna o sprawie w ogóle by się nie dowiedziała.
Mężczyzna został skazany za dopuszczenie się innej czynności seksualnej z małoletnim. Był też oskarżony m.in. o udzielenie narkotyków małoletniej. W obu przypadkach – jak podaje Radio Szczecin – mowa o dzieciach znanej parlamentarzystki.
Zmowa milczenia? Doszło do niej w tej konkretnej sytuacji – ocenia w rozmowie z niezalezna.pl Kazimierz Smoliński, poseł Prawa i Sprawiedliwości z Pomorza.
– Zmowa milczenia środowisk politycznego i medialnego, które wspierały polityków, których z kolei ten człowiek wspierał. Niewygodny temat… Stoi w sprzeczności z narracją, że pedofilia to problem wyłącznie kościoła – mówi nam polityk.
I dalej: „im dłużej taki temat da się ukryć, tym lepiej – z takiego założenia wychodzi to środowisko. Liczą, że takie rzeczy się rozmyją. Jak widać, jest to w pewnym sensie skuteczne. Kłamstwo, mimo że ma krótkie nogi, jakoś im się opłaca. Przynajmniej ja tak to odbieram”.
– Należy piętnować środowiska, które dążą do zamiatania takich rzeczy pod dywan – akcentuje.
Dopytywany o postawę parlamentarzystki, matki skrzywdzonych dzieci, która przez cały czas milczała w tej konkretnej sprawie, słyszymy:
„to bardzo delikatne sprawy rodzinne. Rozumiem, że to bardzo trudne. Rozumiem też, że ludzie przez lata dojrzewają do decyzji o mówieniu o krzywdach publicznie”.
Zmowa milczenia „wolnych mediów”?
Red. Tomasz Duklanowski zapowiedział materiał jeszcze w środę. Kompletny tekst ukazał się w czwartek o godz. 6:30.
Polska Agencja Prasowa opublikowała w tej sprawie depeszę o godz. 10:31. Stąd jednakowo brzmiący artykuł można przeczytać na kilkudziesięciu portalach w całej Polsce. Informacja o skazaniu pedofila nie zainteresowała jednak wszystkich redakcji.
Gdzie nie przeczytamy o prawomocnym wyroku wobec Krzysztof F.? W „wolnych mediach”. O ustaleniach Tomasza Duklanowskiego próżno szukać informacji m.in. na: wyborcza.pl, tvn24.pl, newsweek.pl, natemat.pl, tok.fm, oko.press, radiozet.pl, wp.pl czy rp.pl.
Na Twitterze z redakcji Onet.pl zakpiła Emilia Kamińska. „Grupa skromnych chłopców, którzy czasami wstydzą się publikować artykuły, a te już opublikowane ukrywają gdzieś w czeluściach portalu” – pisze i apeluje o pomoc.
Źródło: Radio Szczecin, niezalezna.pl