Policja chce zatrzymać Ziobrę, a Ziobry nie ma w Polsce. Media: Został namierzony

Fot. Kuba Atys / Agencja Wyborcza.pl
W czwartek wieczorem Zbigniew Ziobro był widziany na lotnisku w Brukseli – podaje „Fakt”.
Ziobro namierzony: W czwartek (30 stycznia) policja poinformowała, że dysponuje już wnioskiem, który umożliwia zatrzymanie Zbigniewa Ziobry. Tymczasem – jak podaje „Fakt” – posła PiS nie ma w kraju. W czwartek wieczorem miał być widziany na lotnisku w Brukseli. „O godz. 19:40 odbywa się rejs Polskich Linii Lotniczych LOT do Warszawy” – podaje dziennik.
Co zrobi? Sam Ziobro zapowiadał wcześniej, że „nigdy dobrowolnie nie stawi się przed formalnie nieistniejącą komisją”. Zapewnił jednak, że nie będzie stawiał „czynnego oporu”. „Decyzja sądu o pozbawieniu mnie wolności i przymusowym doprowadzeniu przed 'komisję’ ma charakter przestępczy. Poinformuję o tym policję, która po mnie przyjdzie, ale nie będę stawiał czynnego oporu” – napisał kilka dni temu polityk.
O co chodzi? Zbigniew Ziobro ma zostać przesłuchany w związku z zakupem Pegasusa z budżetu Funduszu Sprawiedliwości. Polityk już kilka razy nie stawił się przed komisją. Swoje nieobecności usprawiedliwiał chorobą onkologiczną wymagającą operacji i rekonwalescencji. Powołano więc biegłego onkologa, który – według doniesień medialnych – stwierdził, że były minister sprawiedliwości odzyskał „pełną sprawność, łącznie z możliwością wykonywania lekkiej pracy” i „w tej chwili jest onkologicznie zdrowy”. Później podkreślał, że nie stawi się przed komisją, ponieważ jest ona nielegalna. 5 grudnia Sejm uchylił mu immunitet posła, umożliwiając tym samym jego zatrzymanie.
Źródło: gazeta.pl