Politycy PO wściekli na Hołownię. „Tego chłopa już nie ma”

Politycy Platformy Obywatelskiej są wściekli na Szymona Hołownię za jego ostatnią działalność. – Tego chłopa już nie ma. Co on robi, on tego nie widzi? (…) Chce za wszelką cenę ratować swoją pozycję, nawet kosztem koalicji – mówi jeden z nich.

Hołownia stawia żądania

Szymon Hołownia dość często wypowiada się publicznie na temat koalicji 15 października i rządu Donalda Tuska. W czwartek lider Polski 2050 przedstawił swoje żądania. „Do roboty, albo za dwa lata do tej rozmowy siądą Premier Czarnek z Ministrem Mentzenem” – napisał. – Jeśli nie pójdziemy szybko do przodu i nie przebudujemy komunikacji, to PiS z Nawrockim zrobią nam jesień średniowiecza. Będzie wetowanie wszystkich ustaw, aby wykazać, że rząd niczego nie dowozi. Skoro to wiemy, to powinniśmy dzisiaj w sposób radykalny zadziałać i zrestartować nadzieje – powiedział w piątek na antenie Polsat News. Z kolei posłanka z jego partii Joanna Mucha opublikowała krytyczny wpis o „samozaje***i” PO.Politycy PO wściekli na Hołownię

Aktywność Szymona Hołowni skomentowali w rozmowie z Onetem politycy Platformy Obywatelskiej. – Tego chłopa już nie ma. Co on robi, on tego nie widzi? Wybory położył tak, że bardziej się chyba nie da, a teraz nam chce pokazywać „właściwą drogę”? Niepoważne – stwierdził jeden z nich. Jak dodał, lider Polski 2050, „nie dorósł, wciąż został mu syndrom gwiazdy telewizji”. – Chce za wszelką cenę ratować swoją pozycję, nawet kosztem koalicji – zauważył. – Niech on się skupi na tym, co mógłby sam ze sobą zrobić, a nie kopać dołki pod koalicją. Hołownia zajął sobie wygodne stanowisko recenzenta poza rządem i przez ostatnie półtora roku się nie przepracował, co pokazał choćby jego wynik wyborczy – podkreślili inni rozmówcy Onetu. Warto przypomnieć, że w pierwszej turze wyborów prezydenckich Szymon Hołownia otrzymał poparcie mniejsze niż 5 proc. „Nie idźcie tą drogą”

Krytyczny jest również Borys Budka. – Wszystkim koleżankom i kolegom z Polski 2050 zalecam dużą powściągliwość, od tego są spotkania koalicyjne i rozmowy pomiędzy liderami, żeby wyłożyć swoje racje, a nie media społecznościowe i konferencje prasowe – powiedział. Jak dodał, opozycja „tylko czeka na to, żeby koalicjanci zaczęli się wzajemnie okładać”. – Mogę tylko raz jeszcze zaapelować: koleżanki i koledzy, nie idźcie tą drogą. Mamy przed sobą wiele wyzwań i tym należy się zająć. Jeśli ktoś chce wytykać innemu błędy, to powinien najpierw zrobić własny rachunek sumienia – podkreślił.

Politolożka: Hołownia poszedł o wiele mostów za daleko

Prof. Agnieszka Kasińska-Metryka uważa, że w tej krytyce „Hołownia poszedł o wiele mostów za daleko”. – On jakby zapomniał, że jest drugą osobą w państwie, ale i członkiem koalicji. Ta mnogość ról nakłada na niego pewne zobowiązania, zapytać jednak należy, czy on to czuje i wie – stwierdziła politolożka i ekspertka od marketingu i wizerunku politycznego. – Zgadzam się z diagnozą, że jest to polityk mocno skoncentrowany na sobie, solista. Jemu trudno przyznać się do porażek. Przecież ta jego klęska w wyborach została zamieciona pod dywan – podkreśliła. Jak dodała, Szymon Hołownia „niszczy całą koalicję, bo nie umie grać zespołowo. – Chyba widzi kres swojej drogi politycznej, a ta krytyka koalicji to jest próba wyjścia z honorem i odwrócenia sytuacji, żeby nie przylgnęła do niego łatka „pana z telewizji”, który próbował sił w polityce i mu wybitnie nie poszło – dodała w rozmowie z Onetem. 

Źródło: gazeta.pl