Polskie F-16 i F-22 Raptory w akcji. Pełnią całodobowy dyżur na polskim niebie

Polskie samoloty F-16 i MiG-29 realizują całodobowy dyżur na polskim niebie wraz z amerykańskimi myśliwcami F-22 Raptor oraz włoskimi EF-200 Typhoon. W sieci pojawiło się fascynujące nagranie pokazujące wspólne ćwiczenia podniebnych maszyn prowadzone w ramach misji Air Shielding NATO.

Amerykańskie myśliwce F-22 Raptor od sierpnia tego roku stacjonują w 32. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Łasku. Maszyny zostały tutaj przeniesione, w celu wsparcia misji NATO Air Shielding. Ich obecność w tym miejscu przygotowuje również polskich pilotów na przyjęcie myśliwców F-35. We wrześniu nasza dziennikarka Karolina Modzelewska, korzystając z zaproszenia, odwiedziła lotnisko w Łasku. W tym tygodniu odbyły się na nim również ćwiczenia sił powietrznych Sojuszu Północnoatlantyckiego.

Podczas manewrów wykonywanych pod kryptonimem NATO Air Shielding polscy piloci uczestniczyli w ćwiczeniach wariantów współdziałania między wojskami sił powietrznych krajów NATO. W szkoleniach, oprócz Polaków, brali udział piloci amerykańskich myśliwców F-22 Raptor z 90. Eskadry Myśliwców amerykańskich sił powietrznych oraz piloci włoskich EF-200 Typhoon. Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych DGRSZ opublikowało w sieci nagranie i zdjęcia ze wspólnego treningu.

Zastępca szefa sztabu ds. planowania w Dowództwie Sił Powietrznych NATO, turecki generał Ömer Nafiz Gülmezoğlu Manewry zwrócił uwagę na znaczenie ćwiczeń Air Shielding. – Manewry wzmacniają naszą wartość bojową i możliwości współdziałania. To komunikat, że jeżeli ktokolwiek naruszy granice powietrzne NATO, natknie się na sojusznicze siły powietrzne, które są gotowe na nieprzyjacielski atak – zaznaczył.

F-22 Raptor nad Polską

F-22 Raptor to myśliwce, które są na wyposażeniu jedynie Stanów Zjednoczonych i nigdy nie zostały przeznaczone na eksport. Ich przerzucenie do Polski, zdaniem ekspertów, świadczy o dużym zaangażowaniu Amerykanów w bezpieczeństwo regionu. Już na etapie projektowania F-22 zakładano, że ich główną rolą będzie przeciwstawianie się radzieckiemu lotnictwu w przypadku naruszania przez nie przestrzeni powietrznej USA i sojuszników.

Polskie samoloty F-16 i MiG-29 realizują całodobowy dyżur na polskim niebie wraz z amerykańskimi myśliwcami F-22 Raptor oraz włoskimi EF-200 Typhoon. W sieci pojawiło się fascynujące nagranie pokazujące wspólne ćwiczenia podniebnych maszyn prowadzone w ramach misji Air Shielding NATO.

Amerykańskie myśliwce F-22 Raptor od sierpnia tego roku stacjonują w 32. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Łasku. Maszyny zostały tutaj przeniesione, w celu wsparcia misji NATO Air Shielding. Ich obecność w tym miejscu przygotowuje również polskich pilotów na przyjęcie myśliwców F-35. We wrześniu nasza dziennikarka Karolina Modzelewska, korzystając z zaproszenia, odwiedziła lotnisko w Łasku. W tym tygodniu odbyły się na nim również ćwiczenia sił powietrznych Sojuszu Północnoatlantyckiego.

Misja NATO Air Shielding ma zapewnić ochronę przestrzeni powietrznej na całej długości wschodniej flanki, od mórz Bałtyckiego do Czarnego. Z kolei uznawane za najlepsze na świecie myśliwce F-22 Raptor tworzą parasol ochronny nad Polską.

Podczas manewrów wykonywanych pod kryptonimem NATO Air Shielding polscy piloci uczestniczyli w ćwiczeniach wariantów współdziałania między wojskami sił powietrznych krajów NATO. W szkoleniach, oprócz Polaków, brali udział piloci amerykańskich myśliwców F-22 Raptor z 90. Eskadry Myśliwców amerykańskich sił powietrznych oraz piloci włoskich EF-200 Typhoon. Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych DGRSZ opublikowało w sieci nagranie i zdjęcia ze wspólnego treningu.

Zastępca szefa sztabu ds. planowania w Dowództwie Sił Powietrznych NATO, turecki generał Ömer Nafiz Gülmezoğlu Manewry zwrócił uwagę na znaczenie ćwiczeń Air Shielding. – Manewry wzmacniają naszą wartość bojową i możliwości współdziałania. To komunikat, że jeżeli ktokolwiek naruszy granice powietrzne NATO, natknie się na sojusznicze siły powietrzne, które są gotowe na nieprzyjacielski atak – zaznaczył.

– Obecność F-22 tutaj to pokaz jedności NATO i zdolności Sojuszu do kolektywnej obrony. Codziennie odbywają się loty, obecność natowskich statków powietrznych nie ustaje. Mamy zdolności, dzięki którym możemy odeprzeć każdy atak nieprzyjaciela, zareagować na każdą agresję w stosunku do państw NATO – podkreślił generał brygady pilot Ireneusz Nowak, zastępca inspektora sił powietrznych DG RSZ.

Amerykańskie Raptory to nie jedyne maszyny, które cieszą się ogromnym uznaniem na arenie międzynarodowej. Obok nich wyróżniają się również F-35, czyli myśliwce, na które czeka Polska. Mówi się o nich, że są jednymi z najbardziej zaawansowanych myśliwców wielozadaniowych na świecie.

– Nasi piloci są z tych lotów bardzo zadowoleni, bo mogą zobaczyć jak V generacja samolotów myśliwskich działa w rzeczywistości. Te treningi są częścią przygotowań do przyjęcia myśliwców F-35 do polskich sił zbrojnych – wskazał Nowak.

F-35 jest napędzany jednym silnikiem Pratt & Whitney F135-PW-100, z kolei w F-22 zastosowano dwa silniki Pratt & Whitney F119-PW-100. W uzbrojeniu F-22 możemy znaleźć m.in. działko M61A2 Vulcan kal. 20 mm w kadłubie, a w F-35 działko GAU-12. Każda z maszyn ma możliwość przenoszenia różnego rodzaju broni. F-35 może być wyposażony w pociski rakietowe powietrze-powietrze krótkiego zasięgu AIM-9X Sidewinder oraz naprowadzane laserowo bomby. Z kolei F-22 może przenosić rakiety powietrze-powietrze AIM-120 AMRAAM oraz różne typy rakiet powietrze-ziemia.

WP.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com